Tym razem 10.5 km spokojnym tempem 5:07 min/km. Po wczorajszym dniu bez treningu, bardzo kusiło mnie aby przycisnąć, ale rozsądek zwyciężył. Nie jest tajemnicą, że wolne bieganie jest również ważne w budowaniu formy biegowej.
Po treningu, bez wyrzutów sumienia wtrząchnąłem domowej roboty pizzę vege
:)