Głównym powodem, dla którego władze państw zachodnich "usprawiedliwiają" zamachy czy twierdzą, że islam jest religią pokoju, jest fakt, że głównym celem organizowania zamachów terrorystycznych nie jest zabicie ludzi innej wiary czy ateistów lecz spowodowanie wśród społeczeństw europy ogólnej wrogości i nienawiści wobec muzułmanów - im bardziej fanatycznej tym lepiej. Taka sytuacja spowodowała by odcinanie się społeczeństw "neutralnych" lub "nieprzekonanych" do fanatyzmu muzułmanów i zamykanie się przez nich w gettach - a tam pod wpływem świadomości ciągłego zagrożenia kolejne pokolenia radykalizowały się i szły w stronę fanatyzmu religijnego.
Celem nie jest wywołanie grozy czy zabicie kilku/kilkudziesięciu ludzi w zamachu - chodzi o rozwijanie armii fanatyków