źródło
Od dłuższego czasu patrzę na problemy dotykające ludzi. Co więcej często są powodem dla których wybieramy swoją drogę. Tak było chociażby w moim przypadku sportowym gdzie dopiero po kontuzji zacząłem zgłębiać jej przyczynę, jeździć na szkolenia i dbać o osoby z którymi trenuje.
Co więcej dzisiaj natknąłem się na artykuł tradera21 odnośnie stwardnienia rozsianego:
https://independenttrader.pl/jak-wyleczyc-nieuleczalne.html
Jakby tego było mało, problem jego członka rodziny skłonił go aby znaleźć sposób na chorobę i o dziwo otworzyć własną klinikę.
To samo gdzieś w głębi środka dzieje się w każdym z osobna. Jest tylko jeden problem. Dlaczego nie uczymy się na własnych błędach i szukamy rozwiązań dopiero wtedy kiedy coś się stanie zamiast temu zapobiegać?
Mysle ze niekotrym brakuje motywacji lub po prostu sie boja. Ryzyko jest trudne do podjecia a kiedy okazuje sie ze cos sie dzieje wtedy zaczynamy dzialac bo coz mozemy stracic...
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
W sumie tak. Taki nasz nieszczęsny los
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit