Sporo produktów było zamówione w preorderze i ich czas oczekiwania był "do 4 tygodni". Szkoda, że po 4 tygodniach bez żadnego powiadomienia zmienili na następne 4 tygodnie i później znowu na kolejne 4. Mimo to powinni dopilnować daty wysłania produktów, czego nie zrobili. Wychodzi więc na to, że wina nie leżała po ich stronie, a po stronie firmy produkującej suple. Co dokładnie mam na myśli - zawiódł supply chain.
RE: Skąd zamawiam suplementy?
You are viewing a single comment's thread from:
Skąd zamawiam suplementy?