Muzyczny Ring Grzyba - "Nothing Compares 2U"

in polish •  7 years ago 

Witam Państwa bardzo serdecznie :)

Zapraszam tutaj do muzycznych eksperymentów, gdzie będę proponował porównywanie tego samego utworu muzycznego wykonywanego w interpretacji dwóch różnych wykonawców. Najczęściej będzie to wersja oryginalna zestawiona z późniejszym coverem, ale nie zawsze :)

Dziś będziemy świadkami konfrontacji dwóch wersji utworu „Nothing Compares 2U”.

Mimo tego, że utwór ten został napisany przez Prince’a w latach osiemdziesiątych, to na dzisiejszym ringu obserwować będziemy dwa inne wykonania.

1) SINEAD O’CONNOR – „Nothing Compares 2U” – z płyty “I Do Not Want What I Haven’t Got”

Singiel ten został nagrany w 1990 roku i stał się największym przebojem artystki. Do pewnego czasu żyłem w przekonaniu, że to jej oryginalna kompozycja, dopiero później dowiedziałem się, że to jednak Prince jest autorem tej piosenki :)


Źródło: www.youtube.com

Antagonistą tego fantastycznego wykonania będzie:

**2) CHRIS CORNELL – „Nothing Compares 2U” – Prince Cover Live @ SiriusXM **

Cover ten został zagrany w 2015 roku przez Chrisa Cornella, nieżyjącego już niestety, wokalistę grupy Soundgarden. Wykonanie na żywo w audycji radiowej amerykańskiej stacji satelitarnej SiriusXM


Źródło: www.youtube.com

Utwory zestawione w pojedynku są mym całkowicie subiektywnym wyborem.
Miło mi będzie, jeżeli w komentarzach napiszecie, która wersja bardziej do Was przemawia, która bardziej się podoba, a także dlaczego ?

Niechaj będzie to swego rodzaju plebiscyt, głosowanie na bardziej lubianą wersję. Ponieważ cykl ma w swym tytule słowo RING, to każdy głos będzie traktowany jako wygrana runda w pojedynku bokserskim :) A po zakończeniu siedmiodniowego pojedynku postaram się opisać przebieg walki w poście podsumowującym…

Jeżeli mój wpis ma dla Ciebie jakąkolwiek wartość, to liczę na Twój UPVOTE, FOLLOW lub RESTEEM :)

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

I just upvoted You! (Reply "STOP" to stop automatic upvotes). Do społeczności: Jeżeli uważasz że głos został przyznany niesłusznie, przedstaw krótkie uzasadnienie w odpowiedzi do tego komentarza.

  ·  7 years ago (edited)

I widzisz już się czegoś dowiedziałem też myślałem że to jest jej utwór.
Lubię Soundgarden i szkoda że Chris już nie zaśpiewa.
Wybieram Sinead O’Connor, jej wykonanie jest mi bliższe, co nie znaczy że Chris gorzej zaśpiewał.

  ·  7 years ago (edited)

A w 2014 był z Soundgarden stosunkowo niedaleko ode mnie, bo w Oświęcimiu na Life Festival. Wtedy olałem, a teraz już pozamiatane :(
Dzięki wielkie za głos w zabawie.

SINEAD - CHRIS 1:0

Tak to jest, olewa się nie kiedy a później się żałuje. Zawsze się mówi, następnym razem pójdę, a tu lipa, nie ma następnego razu. Albo zespół już nie przyjedzie, albo ktoś odejdzie już na zawsze.

  ·  7 years ago (edited)

No zgadza się...
Z wielkiej czwórki z Seattle udało mi się zobaczyć koncert Pearl Jam (2014, Opener w Gdyni) oraz Alice in Chains (2014, Sonisphere w Warszawie na stadionie narodowym).
Soundgarden w Oświęcimiu też był w 2014, jakby się na złość wszyscy zmówili w jednym czasie... I trzeba było wybierać... No i Soundgarden wtedy odpadł... Gdybym był jasnowidzem i przewidział jak się potoczy historia, to pewnie wybrałbym inaczej :)
Albo gdyby któryś z tych zespołów był rok wcześniej, albo rok później...
A tak, to Soundgarden-u z Cornellem już się nie zobaczy i nie posłucha.
Nirvany zresztą też nie, ale ich nigdy nie było w Polsce, więc przynajmniej nie ma czego sobie wypominać...

  ·  7 years ago (edited)

To chociaż ich zobaczyłeś, wiem jak to jest wybierać na który koncert pójść. Parę miesięcy temu w Holandii była Ira i Proletaryat, w tym samym dniu w dwóch innych miastach. Ja wolałem iść na Proletaryat, ale zostałem przegłosowany, musiałem iść na Irę. Lubię też ten zespół, gdybym mógł wybierać wybrał bym Proletaryat. Nie wiem co za pajac organizował te koncerty, powinny być tydzień po tygodniu.

Niestety jest to częsty przypadek, że dwa "fajne" koncerty są w tym samym czasie...

  ·  7 years ago Reveal Comment

Wybieram wersję Chrisa... jego wykonanie wzbudza we mnie większe emocje. Uwielbiam ten głos.

Tak, ten głos ma w sobie jakąś magiczną moc...
Bardzo się cieszę, że po raz kolejny bierzesz udział w zabawie :) Jest mi bardzo miło i dziękuje za głos :)
Po Twym wskazaniu stan pojedynku wygląda następująco:

SINEAD - CHRIS 1:1

..też lubię Chrisa,
ale w tym zestawie - zdecydowanie Sinead!
jej wykonanie, pomimo upływu lat, nadal jest wiarygodne i nadal mnie wzrusza..
pomysł na teledysk także robi wrażenie..
jak wiele można powiedzieć samą tylko twarzą, oczami..

(bardzo poruszyło mnie także jej dramatyczne nagranie, w którym tak szczerze opowiada o zmaganiach z depresją :(

Ta kompozycja Shinead jest jedną z moich ulubionych w jej wykonaniu...
Witamy nowego sędziego w muzycznej zabawie :) Dzięki bardzo za głos,
dzięki któremu mamy wynik cząstkowy:

SINEAD - CHRIS 2:1

Znowu ciężki wybór, ale jednak pierwsze wykonanie.

  ·  7 years ago (edited)

Ano ciężki, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo :)
Dzięki za kolejny głos w zabawie. Aktualny stan konfrontacji to:

SINEAD - CHRIS 3:1

Tak jak przedstawiłem na początku opisu, byłem przekonany, że to Shinead O'Connor napisała i wykonała ten utwór jako pierwsza :) w związku z tym kojarzę go jednoznacznie właśnie z nią i na nią też oddaje swój głos :)

SINEAD - CHRIS 4:1

Dla mnie rundę wygrywa CHRIS CORNELL!

Dzięki bardzo za głos i wzięcie udziału w zabawie :)
Werdykt na korzyść Chrisa prowadzi nas do stanu gry:

SINEAD - CHRIS 4:2

Czy Chris Cornell i jego interpretacja utworu Prince'a są w stanie dogonić Shinead o'Connor i doprowadzić do remisu, a może nawet wygrać ten pojedynek?
Wszystko jest możliwe, jeżeli tylko pojawią się kolejni sędziowie...
Dowiemy się tego wkrótce :)

You got a 51.85% upvote from @adriatik courtesy of @grzyb77!