Świąteczna kartka pocztowa z 1930 roku

in polish •  5 years ago  (edited)

10_1931.jpg

Mam problem z życzeniami świątecznymi w erze Facebooka. Dawniej składało się je tym, których się spotykało. Ewentualnie słało się kartki pocztowe. Jednak nie do setki znajomych, a tylko do najbliższych. Nawet później, gdy pojawiły się telefony komórkowe, to SMS miał swoją cenę. Dziś wszystko jest za darmo. Można napisać życzenia, zaznaczyć wszystkich znajomych i kliknąć "wyślij". Można też wrzucić post na FB i uznać, że życzenia zostały złożone całemu światu. Ot, czasy się zmieniają...

Refleksja a naszła mnie dzisiaj, gdy przeglądałem sobie stare, przedwojenne pocztówki z życzeniami. Jedna z nich powyżej. Co ciekawe znajduje się na niej "Mikołaj" w niemal współczesnym wydaniu. Czyli - skrzat zamiast biskupa. Jedyna różnica - kolor płaszcza.

10_1931a.jpg

Postać przypominającą Św. Mikołaja jest również na karcie pocztowej z 1937 roku wysłanej z Ozorkowa do Pruszkowa. Powstaje jednak pytanie, czy w ówczesnej Polsce identyfikowano go jako Mikołaja właśnie, czy jako kogoś zupełnie innego.

18_1937.jpg

18_1937a.jpg

Podobna postać jest na innej pocztówce z 1937 roku. Widać na niej starca ubranego w strój ludowy i dziwną czapkę, którzy trzyma prezenty i rózgi. Klęczące w modlitewnej pozie dzieci zdają się demonstrować, że były grzeczne.

11_1937.jpg

Kartkę wysłała Basia z Zaklikowa bo Wielmożnego Krzysia z Warszawy. Jest mowa o choince. Ani słowa jednak o tym, kto przynosi prezenty...

11_1937a.jpg

PS. A u Was kto przynosi prezenty na Święta? Św. Mikołaj, Dzieciątko, Aniołek, Gwiazdor, Dziadek Mróz...?

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Loved ones are the most extraordinary gifts, only their presence means happiness.
Very good post, that was a time travel. Good vibes!.

Ja pamiętam jeszcze kilka lat temu wysłałam kartki. I nas w domu to zawsze ja, albo ktoras siostra musiała ich stertę wypisać, zaadresować, nalizać się znaczkow i wtedy mama dumnie zanosiła je na pocztę.
Starsze pokolenie nadal kartki wysyła, chociaz tez juz mniej. Jakby nie bylo, milo jest taka dostac zamiast kopiuj/wklej smsa. Fejsbukowe życzenia nigdy mnie nie ruszały.

U nas jest Gwiazdor.

U mnie (Górny Śląsk, powiat pszczyński) - Dzieciątko. Ewentualnie Aniołek.

Fejsbukowe życzenia nigdy mnie nie ruszały.

Najgorsze "łańcuszki".

Lańcuszki skutecznie ignoruję :)
A jak to koś bliższy to ochrzan dostanie :D