Fanatyzm lewicowych secesjonistów

in polish •  7 years ago  (edited)

Catalunya.png

Przyglądając się narracji katalońskiego środowiska prosecesjonistycznego i proniepodległościowego oraz argumentom, które stosują oni w dyskusjach na temat dążeń Katalonii do niepodległości i utworzenia suwerennej Republiki Katalonii, dochodzę do dość smutnych wniosków.

Katalońscy secesjoniści i ich zwolennicy nie dopuszczają jakichkolwiek głosów sprzeciwu czy jakiegokolwiek kwestionowania ich działań. Zachowują się jak sprzedawca usług telekomunikacyjnych, oferujący przejście do danej sieci, które wiąże się jednakże z koniecznością wzięcia od razu całego pakietu, bez możliwości wyboru czy to telefonii komórkowej, czy to bezprzewodowego Internetu, czy telewizji cyfrowej. Albo bierzesz wszystko (3 w 1), albo nie możesz być naszym abonentem.

Obóz proniepodległościowy wydaje się działać dokładnie w ten sposób, nadmiernie ideologizując swój przekaz, scalając ze sobą samostanowienie, secesję i budowę państwa na wskroś socjalnego i „sprawiedliwego społecznie” (eufemistycznie określanego mianem "republikańskiego", lecz chodzi tu o taki "republikanizm", jak w latach 30. XX w.). W ich percepcji jedno jest nierozerwalnie związane z drugim, tj. nie można być zwolennikiem secesji Katalonii, jednocześnie występując przeciwko partiom z obozu prosecesjonistycznego (ERC, Junts, CUP) i przeciwko ich programowi społeczno-gospodarczemu. Jeśli ktoś sprzyja dążeniom niepodległościowym Katalonii, to powinien również ich zdaniem sprzyjać pomysłom budowy państwa, które będzie wprowadzało w życie tak absurdalne pomysły, jak gwarantowany dochód podstawowy. My way, or the highway.

Tym samym, przykładowo pokazywanie im danych, sugerujących, że poparcie dla obozu secesjonistycznego spada, że na organizowanych przez nich manifestacjach jest mniej osób, niż jeszcze przed kilkoma miesiącami, czy że obóz proniepodleglościowy nigdy nie miał i w dalszym ciągu nie ma poparcia absolutnej i bezwzględnej większości katalońskiego społeczeństwa, traktowane jest albo jako „zdrada”, albo jako działanie „na zamówienie” Madrytu. W najlepszym przypadku jako nieporozumienie wynikające z nieznajomości tematu i sytuacji. Fanatyzm tych ludzi zaczyna mnie przerażać…

BarcelonaSpring.jpg

Innymi słowy, nagrody za działania w sferze dyplomacji publicznej czy w obszarze tzw. operacji psychologicznych (Psy-Ops) katalońscy secesjoniści by ode mnie nie otrzymali. Z każdym dniem coraz bardziej zniechęcają mnie do siebie i do swoich idei, choć w dalszym ciągu na gruncie etycznym pozostaję zwolennikiem prawa do samostanowienia jednostek i grup.

  • Więcej miejsca Katalonii i wydarzeniom w tym regionie poświęcam w innych wpisach na moim profilu, do obserwowania którego zapraszam szczególnie tych, którzy zainteresowani są przebiegiem katalońskich dążeń separatystycznych.
  • Nie jest też tak, że krytykuję wyłącznie środowiska lewicowe, ponieważ w tym przypadku także prawica nie zasługuje na pochwałę, o czym piszę tutaj.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!