Z niewolnika nie ma pracownika

in polish •  7 years ago  (edited)

W kolejnym z moich wpisów Wolnym Tekstem dla portalu wSensie.pl komentuję pomysły, by przywrócić w Polsce obowiązkowy pobór do wojska czy też by odwiesić zawieszony w 2010 r. obowiązek zasadniczej służby wojskowej (ZSW), które pojawiły się w przestrzeni publicznej m.in. za sprawą posła Kukiz'15, Marka Jakubiaka.

m_wojsko19.02.jpg

Staram się pokazać, że - zgodnie z przysłowiem - Z niewolnika nie ma pracownika; że przymusowy pobór do wojska jest de facto równoznaczny z domaganiem się stworzenia na pewnym obszarze dla pewnej grupy osób systemu niewolniczego, który należy krytykować i odrzucić z powodów ekonomicznych i etycznych (moralnych).

  • Całość do przeczytania pod tym linkiem.
  • Po więcej moich wolnościowych i libertariańskich komentarzy na temat rzeczywistości społeczno-polityczno-gospodarczej zapraszam na mój profil.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  
  ·  7 years ago (edited)

To trudny temat i trzeba go rozpatrywać konkretnie, w odniesieniu do naszego kraju. Zatem u nas obecnie służba wojskowa powinna być obowiązkowa, ale nieprzymusowa.
Nieprzymusowa, wiadomo -nie ma penalizacji dla odmowy tej służby.
Obowiązkowa - to powinno być w obyczaju i w profitach. Jakie to profity? -Bardzo prosto: kto nie służył w wojsku, ten ma zamkniętą możliwość pracy jako urzędnik/ funkcjonariusz. Bezwzględnie bym ten profit traktował - ustawowo, bez wyjątków (ze względu na: stan zdrowia, czy polecenie sprawdzonego towarzysza partii).

  ·  7 years ago (edited)

Gdyby mnie i innym ktoś za brak służby wojskowej zabronił podjęcia pracy w sektorze publicznym, to byłoby to fantastyczne!
Jeśli coś jest elementem obyczaju czy zwyczaju, to doprawdy nie rozumiem, dlaczego miałoby być dekretowane przez państwo ustawami. Albo coś jest oddolne i wynika z decyzji jednostek, albo jest narzucone z góry i przymusowe, naruszając wolną wolę i swobodę decydowania jednostki o sobie i swoim życiu. Zwyczaj i obyczaj w formie obowiązku to wewnętrzna sprzeczność.
Nikomu nie bronię zaciągania się do wojska na ochotnika. Nie zgadzam się natomiast na zmuszanie kogoś do działania X tylko dlatego, że ktoś ma takie widzimisię.

Poza tym normy etyczne i moralne obowiązują niezależnie od miejsca i czasu, zatem nie ma znaczenia, czy mówimy o tu i teraz czy o jakimś innym miejscu współcześnie czy w przeszłości.
Albo niewolnictwo jest niemoralne zawsze i wszędzie, albo moralnym jest niewolić ludzi pod jakimś pretekstem. Nie ma trzeciej drogi, drogi pośrodku.

Oprócz własnych interpretacji moralności (a może bardziej to tutaj wynika z ideologii), oprócz tego są cnoty kardynalne (roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo) i warto to wszystko uwzględniać przy decyzjach.

Z tym że cnoty X nie mogą naruszać praw Y.
Sprawiedliwość wymaga poszanowania cudzej własności prywatnej (w tym własności jednostki do siebie samej, tj. do swojego ciała), w związku z czym pogwałceniem idei sprawiedliwości byłoby zmuszanie kogoś do dysponowania jego osobą i jego własnością wbrew jego woli, jeśli swoim działaniem niczyjej własności czy też niczyich praw nie naruszył (nie wyrządził nikomu krzywdy, nie spowodował szkody).
Czyjeś subiektywne preferencje nie mogą być podstawą do uzasadniania gwałcenia praw innych ludzi. Byłoby to bowiem przyzwolenie na bezprawie.

  ·  7 years ago (edited)

Powiedziałem to dosyć kategorycznie i tego bym się trzymał, ze względu na potrzebę państwa.
Ale przy tym czuję pewien dyskomfort, spowodowany tym, że realnie władza polska nie reprezentuje obywateli, tylko swoje widzi-mi-się (albo swoich ukrytych mocodawców), bez dyskusji i bez pytania obywateli o zgodę. I moim zdaniem obecna władza jest w Polsce nielegalna.
To może się zmienić i na to liczę. Zaś budowa niektórych struktur ma taką bezwładność, że trzeba ją uwzględnić, nawet w niesprzyjającym reżimie.

Nie neguję tego, że państwo potrzebuje niewolników i przymusowych pracowników.
Ale się na to nie zgadzam, ponieważ cenię sobie wolność moją i innych.

A im mniej osób będzie "pracowało" dla państwa, tym lepiej!

Szwajcarzy nie mają takich dylematów, jak my.

Porównywanie się do Szwajcarii jest praktycznie pod każdym względem cokolwiek nieuzasadnione i nie do końca poprawne.
Choć chętnie widziałbym w Polsce takie przepisy dot. broni, jakie obowiązują w szwajcarskich kantonach.
Niemniej nie da się "przeszczepić Szwajcarii na polski grunt", ponieważ zbyt wiele czynników musielibyśmy tutaj pominąć czy też byt wiele niesamowicie trudnych do rozwikłania problemów musielibyśmy rozwiązać. Sam proces pełnej implementacji zapewne zająłby całe stulecia i samo wprowadzenie obowiązkowego poboru czy ZSW nie przybliżyłoby nas do standardów szwajcarskich.

  ·  7 years ago (edited)

Co ciekawe Szwajcaria, budując swoje wojsko w zeszłych wiekach wzorowała się na polskiej organizacji wojsk. Ale później w Polsce wszystko rozwalono.

Jeżeli pozwolisz to dodam Cię do listy auto upvotów, zachęcam do tagownia tekstów o tematyce społeczno-politycznej tagiem #reakcja

Dlaczego akurat tym tagiem jeśli mogę spytać?

@minprawdy wyjaśnia wszystko w komentarzach pod tym postem
https://staging.busy.org/@mmmmkkkk311/moj-upvote-bot-juz-pracuje

  ·  7 years ago (edited)

Nie zgadzam się na obowiązek służby w wojsku! Nie mierzcie wszystkich swoją miarą (zwolennicy przymusowej służby).Niektórzy są wrażliwi i nie podołali by (zwłaszcza z przymusu) czemuś takiemu i potem jak trafi na fale w wojsku to kto do jasnej cholery będzie leczył ludzi,gdy zryje się im psychikę? Albo ktoś cierpi na depresje czy ma lęki (wiem,wy "prawdziwi" faceci lubicie takich wyśmiewać) i mówić,że to "pizdy,cioty) itp.Kozaczą najwięcej Ci co zapewne nigdy w wojsku nie byli albo wielcy moraliści co w "fali" dokuczali innym i się im podobało.
Zresztą armia zawodowa jak najbardziej! To są ludzie co chcą to robić i kochają to a nie,że zaciągniecie na siłę chłopa i tak jak na Ukrainie,gdzie ciągnęli poborowych to większość zwiewała z służby.
A zresztą poborowe wojsko zawsze przegrywało z zawodową armią i to nie są czasy ZSRR i posyłania chłopa jak niewolnika.Tylko armia zawodowa moim zdaniem.

Byłem świadkiem jak młody chłopak zastrzelił się odbywając służbę wojskową.
Nie każdy to wytrzyma i zmuszanie kogoś na siłę prowadzi do tragedii.

Zgadzam się. Właśnie już jak coś przykrego się wydarzy to dopiero się zastanawiają co jest nie tak.

Z mojej strony się nie doczekasz, na ten temat mam podobne zdanie jak Ty

Congratulations @hanki! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of posts published
Award for the number of comments received

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.

To support your work, I also upvoted your post!
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Upvote this notification to help all Steemit users. Learn why here!