Witam, witam:)
Widzę, że nie tylko ja tak myślę. Dzięki. Nie wiem, czy dobrze to nazwałem, no bo ten stan rzeczy obecny jest iście "dwustronny". Myślę, że ilość i jakość idące w parze to zawsze pozytyw, no ale gdzieś trzeba znać umiar.
Przewiduję, że dojdzie od pewnego przesilenia i za jakiś czas bedziemy mieli dłuzsze niż rok przerwy między sezonami. No i same sezony mogą ulec skróceniu... jak np. zeszłoroczny sezon "Gry o tron".
Tagi to rzeczywiście, zostawiam na koniec i się zapominam:) Z czasem ogarnę!
RE: Lament miłośnika seriali. Kilka uwag o ilości i jakości współczesnych narracji odcinkowych
You are viewing a single comment's thread from:
Lament miłośnika seriali. Kilka uwag o ilości i jakości współczesnych narracji odcinkowych