Zbieram na mandat, czyli jak uzależnienie wygrało z rozumem.

in polish •  8 years ago 

Siema Steemit!

Jest sprawa, jako że moją pasją jest jazda samochodem, która sprowadza się do wieczornej "szybszej" jazdy stało się co się stało - za uzależnienie muszę teraz zapłacić.

image

Słowem wstępu, nie piję alkoholu, nie chodzę po imprezach - jeżdżę samochodem bez celu. To moje hobby, pasja i moje drugie życie. Stało się niestety tak, iż zostałem złapany w terenie zabudowanym przez naszych niebieskich stróżów prawa. Wiem nie powinienem tak jeździć, ale jest noc, jest bezpiecznie i trochę sobie przycisnąłem.

Kwota? 300zł.

Każdy grosz się liczy, wiem wiem, post dla zarobku... jak kogoś to uraziło to przepraszam...

W każdym bądź razie proszę każdego chętnego o up'a ;>

Dziękuje i pozdrawiam!

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Na wiele innych rzeczy bym ci dał upa, albo nawet przelał parę SBD, ale na pewno nie na mandat za przekroczenie prędkości o 43 km/h.

Wiem nie powinienem tak jeździć, ale jest noc, jest bezpiecznie i trochę sobie przycisnąłem.

Wcale nie jest bezpiecznie, gdyby chodziło tylko o Twoje zdrowie czy życie, to jeszcze pół biedy, bo sam jesteś odpowiedzialny za siebie, ale tak nie jest. Możesz kogoś zabić. Więcej wyobraźni kolego!

Szanuję Twoją opinię kolego! Dziękuje Ci że nie jesteś typowym "hejterem", fajnie że uzasadniłeś swoje zdanie. 43 to dużo wiem, ale w tym przypadku nie było to w centrum miasta tylko we wsi gdzie teren zabudowany kończył się za dosłownie 300m i w pobliżu nie było niczego oprócz drzew. Wszystkiego dobrego! :)

Nie chcę moralizować, ani cię pouczać, bo jesteś dorosły facet. Trzymaj się i szerokości. Sam robię po 4 tysiące kilometrów miesiecznie. ;)

Przykro mi, ale nie dam ci za to głosu. Więcej wyobraźni.

  ·  8 years ago (edited)

Zginął Ci kiedyś ktoś przez kogoś jadącego za szybko lub po pijaku? Jeśli nie to się ciesz i użyj czasem wyobraźni. Od dawna masz prawko? Bo ja zacząłem jeździć bardzo przepisowo od kiedy dziewczynka prawie wskoczyła pod koła.

Pod koła nie raz już mi ktoś wyskoczył, zaznaczam - nie jeżdżę tak w dzień, trzymam się przepisów. Prawko? Prawie 3 lata, do tego mam dwa certyfikaty z SJS.

Jak możesz mówić, że w nocy jest bezpiecznie. Pijani lub nieoświetleni ludzie, zwierzęta na drodze i dodatkowo ograniczona widoczność... No nie wiem. Ja osobiście uważam, że noc jest gorsza.

Nie ma co się kłócić mimo że mam odmienne zdanie, szanuję również Twój komentarz, już tego co się stało nie zmienimy a ja postaram się bardziej uważać na drogach. Pozdrawiam! :)

Przepisy drogowe są od tego żeby je przestrzegać ^^

Światła na wyjeździe z warszawskiego przy teresie ^^

I szkoda że nie miałeś +50 na budziku.

Teren zabudowany kończył się za 300m - ja pierdole co za tłumaczenie - po drodze mógłbyś skosić kilka osób. Albo klepnąć czołówkę i kogoś zabić.

Ale to w końcu tylko 43+ i wieś, na wsi nie żyją ludzie.

Niech rzuci kamieniem ten kto nigdy nie złamał przepisów ;) Jakbyś nie znał kolego Polskich realiów dotyczących oznakowania - miejsce gdzie nie ma kompletnie nic poza polem, a zabudowany nadal trwa, właśnie po to żeby wzbogacić budżet Państwa na takich jak ja. Przypominam że to nie centrum miasta, nawet nie centrum jakiejś wsi, tylko po prostu krajowa droga gdzie oznakowanie było po prostu niewłaściwie zrobione. Szkoda że nie +50? A rozumiem że jesteś typowym Januszem który nie przekracza 40 w zabudowanym? Typowa zawalidroga, która myśli że jadąc mniej niż dozwolone nie stworzy zagrożenia w ruchu drogowym? Oczywiście nie chcę Cie obrazić. Po prostu uważam, że stworzyłem o wiele mniejsze zagrożenie jadąc 93 niż ten który by tam jechał 40. Tam każdy jeździ po 70-80 i nikt nie widzi problemu.

Nie jestem typowym januszem, bo nie mam na szczęście prawka. Ale za to mam osobę na wózku przez takiego "profesionalistę"

Bardzo mi przykro z powodu tej osoby, naprawdę współczuję. Jednak proszę - nie mierz każdego taką samą miarą. To że ktoś jeździ szybciej niż inni nie znaczy że ma niepoukładane w głowie i od razu krzywdzi innych. Piszę właśnie post w którym opisuje swoją pasję. Zapraszam do przeczytania jak tylko udostępnię. Opisuję tam również jedno zdarzenie które pokrywa się po części z Twoim. Życzę zdrowia dla Twojej "osoby" oraz i Tobie wszystkiego dobrego, a ja będę częściej naciskał hamulec niż gaz. Pozdrawiam!

  ·  8 years ago Reveal Comment

And now you'll get an awesome flag.