Co jest między nami

in polish •  6 years ago 

Najnowszy tekst a poniżej zamieszczam link do samego numeru.

Co dzień załatwiamy swoje sprawy, się mijamy...
Narzekamy, siebie mamy, ale znów nie pogadamy...
To są nasze szanse w życiu, nie możemy dać tu plamy...
Jeśli chcemy zmiany, I myślimy o tym samym...
Zanim to się stanie przebędziemy długą drogę...
By stać się odpornym na spojrzenia wrogie...
I wiesz, kiedy mogę to zawsze pomogę...
Bo nie jestem z tych co mają pomóc - dają nogę...
Niby jestem tutaj ale nie ma mnie na co dzień...
Dzisiaj nie wychodzę, bo się zatrzasnąłem w sobie...
Rozrzucone myśli zbieram po podłodze...
Tam i z powrotem, biegiem po chwile złote...
Odmierza stoper, 24 na dobę...
Dwa kroki do mety zdobywasz nagrodę...
Nic więcej nie powiem, wyobraź to sobie...
Nic nas nie powstrzyma nawe gdy stanie na drodze...
Uciekałem przed odbiciem, nie widziałem sensu...
Dziś to prawie, pewne jeden z lirycznych morderców...
I robie to też po to byśmy byli w innym miejscu...
Dla wspomnień, momentów które pozostają w sercu...
Co jest między nami, to nie może nas podzielić...
Nie brakuje wiary nam ani nadziei...
Mieć swoje życie jakiego nie widzieli...
Tak się wyśpisz jak sobie pościelisz...

ref.
Co jest między nami...
Mamy sobie tyle tu do powiedzenia ale zasypiamy...
Co jest między nami...
Niby razem ale znowu zostajemy sami...

Zostajemy sami, z nami tylko 4 ściany...
Odwracamy się plecami, zasypiamy...
Co jest między nami, to milczenie ze słowami..
Różnica pomiędzy oczekiwaniami realiami..
One nie mogą naszych planów marzeń zabić...
Cokolwiek się nie wydarzy, nie zawracamy...
Nie raz już myślałem aby znowu się wycofać...
To wtedy gdy bezsilność pojawiała się moich w oczach...
Chowam każdą słabość, one nigdy nie na pokaz...
Mogę stracić wiele, byle nie w twoich oczach...
Chyba nie potrafię kochać, pochłaniają mnie te dźwięki....
Oddany jestem im do końca bez reszty...
By spisywać myśli i zamieniać w teksty...
Wierząc w to, że dzięki temu mogę świat polepszyć..
Może to naiwność, która zastaje nad ranem...
Gdy kończę pisanie i się kładę...
Co jest z nami? Oddalamy się? Przybliżamy?
W drodze po swoje 5 min sławy...
Najpierw coś zepsuje później myślę jak naprawić...
Ta destrukcja wkurwia, irytuje jak zły nawyk....
Lecimy wysoko a później spadamy...
Wszystko mija jak film przed naszymi oczami...
Każdą Blizne na mym ciele poprzedzają rany...
Zamykają pewien rozdział, do którego nie wracamy...

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!