Po drugiej stronie lustra

Siemka, wrzucam wam chyba jeden z najlepszych i najbardziej wartościowych tekstów jaki do tej pory udało mi się napisać i nagrać. Poniżej tekst, a link do samego utworu macie na samym końcu, pozdrawiam!

Patrzysz po drugiej stronie to tylko Ty...
Odbicie w zwierciadle, które podpowie jak żyć...
Będzie Ci towarzyszyć w jednej z tych chwil...
Kiedy myjesz zęby, twarz, wycierasz łzy...
Gdy zdobywasz wszystko albo jeszcze nie masz nic...
Od początku do końca Twojej drogi na szczyt...
Będzie z Tobą iść i ani myśl, ją oszukać...
I nie raz spojrzy tak jakby ujrzała ducha...
Twoja twarz po drugiej stronie lustra...
Pilnuj by miała wyraz, nie była pusta...
Zamyka usta, czasem może to lepiej...
Dzięki czemu trudniej oszukać jest siebie...
W furii, rozpaczy, smutku i gniewie...
Wszystkie tajemnice dobrze zna, jak własną kieszeń...
Kiedy nikt nie wie ona zna Ciebie na wylot...
Zalety i wady cokolwiek by to nie było...

Każdego dnia spoglądasz na tą twarz...
Dobrze znasz jej radość, gniew, szczęście i strach ...
Patrzysz jej prosto w oczy, mówisz nie ma co się bać...
Po drugiej stronie lustra przecież to Tylko Ja...

Nie raz dostrzeżesz tam swoje zmęczenie...
wkurwienie, rozpacz łzy i pragnienie...
Każą zejść na ziemie gdy TY jesteś marzycielem...
Ale weź im to wytłumacz w głowie rodzą się idee...
Razem z nią ponosisz zawsze największą cene...
W trakcie porażki albo gdy osiągasz cele...
I nie raz za Ciebie, mówi samo za Siebie...
Mam swoje życie i na inne nie zamienie....
Nie wydeptaną ścieżką która prowadzi w las...
Dla siebie i dla innych sam, wyznaczam szlak...
Muzyka na tą podróż dmucha w żagle wiatr....
Po drugiej stronie lustra przecież to tylko ja...
Jeśli szukasz odpowiedzi, znajdziesz mnóstwo tam...
W krzywym zwierciadle, zniekształcony świat...
Kłamstwo za kłamstwem i miliony prawd...
Twarz niby taka sama, ale zmienia ją czas...