[Myśli i notatki] Czym właściwie jest dzisiaj architektura?

in polish •  7 years ago 

Witruwiusz w O architekturze ksiąg dziesięć pisał, że architektura polega na zachowaniu trzech zasad: trwałości (firmitas), użyteczności (utilitas) i piękna (venustas). Dziś możemy mieć podejrzenia, że w dobie rosnącej potrzeby zmienności i modyfikowalności architektury witruwiańska cząstka trwałości jest już zupełnie nieaktualna, kwestia estetyki jest okrutnie względna, a wygodny budynek to miejska legenda.

.
Naszła mnie dzisiaj taka refleksja... Czasy niewątpliwie się zmieniają. Witruwiusz uznawał zupełnie inną klasyfikację architektury i budownictwa, niż dzisiaj wydaje się intuicyjna, choć on właściwie był bardziej konstruktorem niż architektem:

Architektura obejmuje trzy dziedziny: budownictwo, konstrukcję zegarów i budowę machin. Samo budownictwo dzieli się na 2 działy: pierwszy z nich obejmuje budowę murów miejskich i budowli użyteczności powszechnej w miejscach publicznych, drugi — budowę domów prywatnych. Publiczne budownictwo obejmuje z kolei 3 działy: budownictwo obronne, sakralne i użyteczności publicznej.

Fragment z O architekturze ksiąg dziesięć, Witruwiusz

Na skutek zdynamizowanego rozwoju cywilizacji i szybkiego przepływu informacji orientacja na sukces naszego pokolenia poszukującego nowych doznań, tzw. „sensation seeking" zaowocowała także nowymi kierunkami poszukiwań w architekturze. Ich cechą wspólną jest rosnąca elastyczność i interaktywność - mobilność, inteligentne domy, lekkie konstrukcje, które łatwo zdemontować i przenieść w inne miejsce, budowle stawiane awaryjnie w miejscach katastrof i wiele innych.


Gdy mowa o trwałości, przypominają mi się wiszące w powietrzu ściany budynków zlokalizowanych w pobliżu twierdzy Daugavgrīva, o której już pisałam tu i tu. Dziś już niestety nie można tam wejść...


Centrum usług kreatywnych Zeimuls w Rēzekne. Architektura, mimo dyskusyjności jej idei, nie musi się dziś kojarzyć z trwałością w sposób oczywisty.


Tymczasowy pawilon w Mediolanie - jeszcze inna wizja "nietrwałości" architektury.

Ania z @lubiekrowy zapytana o to, czym jest dla niej architektura od razu wystrzeliła nasz paciorek jak z karabinu "architektura to sztuka budowania", a potem zaczęła nabijać się z Le Corbusiera, że "to gra brył w świetle", które to według niego stanowią dla ludzi jasny i zrozumiały przekaz, a jako bryły podstawowe, tj. sześcian, stożek, kula, walec czy ostrosłup ujawniają się w świetle. Architektura zatem w pewnym sensie swoje piękno zawdzięcza temu, że jest przestrzenna. "Sztuka budowania" to oczywiście cytat z Zumthora.

Tam, gdzie pojawia się świadomość, tożsamość, pewne aspiracje estetyczno-intelektualne, a może nawet emocjonalne, czyli myśl, która wykracza poza samo spełnienie potrzeby, kończy się dla mnie budownictwo, a zaczyna architektura.


Znowu ja w twierdzy. To miejsce jest super, bardzo je Wam polecam, choć nie wiem, co tam dziś dokładnie się dzieje.

Najwięcej nauczyłam się o architekturze... na Łotwie. To był chyba dla mnie czas przełomowy poszukiwania swojego miejsca w zawodzie - w czasie studiów i zaraz po nich. Łotewska myśl architektoniczna rozwidla się w dwóch kierunkach: dążenia do osiągnięcia światowego poziomu projektowania oraz ogromnego szacunku do tradycji łotewskiej. Te dwie drogi spotykają się w formie nielicznych, jednak bardzo dobrych przykładów architektury, które jednocześnie znajdują swoje miejsce w świadomości lokalnej, budującej tożsamość i związek emocjonalny z miejscem.

"Z jednej strony, łotewscy architekci [...] podejmują wszelkie możliwe działania w celu adaptacji do najnowszych światowych trendów. Z drugiej jednak strony mamy ogromny szacunek do dziedzictwa historycznego Łotwy oraz tradycji, które jak sądzę są tutaj niezwykle znaczące. [...] Oprócz funkcjonalności i czystości form, to aspekt wizualno-emocjonalny odgrywa kluczową rolę w naszym projektowaniu" - powiedział mi kiedyś w wywiadzie jeden z czołowych architektów łotewskich, A. Dimiņš.


Lubię to zdjęcie powyżej, zawsze robię takie samo, kiedy przechodzę w Rydze koło kościoła św. Gertrudy. To ujęcie odzwierciedla dla mnie wyżej zapisaną myśl o współczesnej architekturze łotewskiej: nowe, w którym odbija się stare. Choć założenie przewietrzanej szklanej skóry wokół drewnianego, tradycyjnego budynku podobno nie zostało zrealizowane, to widniejące w nim odbicie ryskiej secesji jest dla mnie strzałem w dziesiątkę w tym miejscu.

Wspomniana literatura:
Witruwiusz "O architekturze ksiąg dziesięć"
Peter Zumthor "Myśleć architekturą"
Le Corbusier "W stronę architektury"

A czym jest dla Was architektura?

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

PS:
proszę, przekaż Ani, że domagamy sie jej powrotu :)

Ciągle jej to powtarzam! Ale widziałam że pisze coś nowego, jest nadzieja!:)

Bardzo fajny artykuł :) Patrząc na domki jednorodzinne, które dzisiaj masowo się buduje mam wrażenie, że architekci przestali uczyć się przewidywać różne zjawiska atmosferyczne ( płaski betonowy chodnik przed drzwiami na tej samej wysokości ) i tym podobne, a przez niedouczone osoby odpowiedzialne w mieście za dany projekt budowy przyjmują propozycję kompletnie nieprzystosowaną do warunków lub też miejsce, gdzie ów budynek miałby stać jest narażony na wilgoć ( np: Jeśli kiedyś na tym terenie występowały bagna ) lub też nie biorą pod uwagę ( np: 20m dalej jest oczyszczalnia ścieków ), więc uważam, że architekt to przede wszystkim umysł oddający kwintesencję miejsca w którym chciałby się znaleźć, ale nie koniecznie patrzy, że to nie on będzie tam przebywał...

No tak. Masówka domow z katalogu to jeszcze inny problem. Doświadczony architekt (a teoretycznie i niedoświadczony) powinien przewidzieć tak podstawowe sprawy w domku...

oo dziewczyno, ale Ty masz ładny uśmiech!
już dużo wcześniej to zauważyłam!!
(yyy, ten komentarz chyba nie był chyba zbytnio merytoryczny:))

a zdjęcie "starego w nowym" jest genialne!
(myślisz, ze to celowy zabieg czy takie przypadkowe, dające do myślenia sąsiedztwo?)

Wydaje mi się, że to przypadek - założeniem było zabezpieczenie szklem jeszcze starszego budynku, nad którym zaprojektowano nadbudowę. Ale lepiej w nim widać stojący na przeciwko budynek secesyjny. :)

Dzięki :)) to już stara fotka...

Świetny artykuł i bardzo podoba mi się łotewskie podejście do architektury, niech polscy architekci uczą się od Łotyszy, bo nam zaraz Krakow wyniosą. I Ryga, jestem zauroczona tym miastem. Na pewno jeszcze tam wrócę, tym bardziej, ze znalazłam już swoją knajpkę, którą mogę polecić 😊

A jaka, jaką? Ja strasznie tęsknię za Ryga. Ja mam dwa ulubione miejsca - Ala Folkklubs na starówce - pub folkowy, w którym w każdą środę Łotysze przychodzą tańczyć swoje tradycyjne tańce i MiiT w centrum, gdzie jest po prostu fajny klimat i dobre jedzenie :D

Dad Cafe na Miera Iela :) tez ma klimat, czasem są koncerty na żywo i najlepsze kanapki z wołowina!

Dzieki! Jeszcze nie byłam, choć często bywałam w okolicach Miera iela! To mam przynajmniej jeden powód, żeby wrócić :)

Świetny artykuł. Idealnie przedstawiłaś granicę pomiędzy budownictwem, a architekturą.

Dzięki :)

World of Photography
>Visit the website<

You have earned 5.05 XP for sharing your photo!

Daily Stats
Daily photos: 1/2
Daily comments: 0/5
Multiplier: 1.01
Server time: 05:39:49
Account Level: 0
Total XP: 32.20/100.00
Total Photos: 4
Total comments: 12
Total contest wins: 0
When you reach level 1 you will start receiving up to two daily upvotes

Follow: @photocontests
Join the Discord channel: click!
Play and win SBD: @fairlotto
Daily Steem Statistics: @dailysteemreport
Learn how to program Steem-Python applications: @steempytutorials
Developed and sponsored by: @juliank