Wróbla, wróbelka
widziało oko
me.
Zysku to niewielka
miara, ale patrząc szyroko
to gdzie?
No we Warszawie, na Grenadierów, a tu prawie
wróblów populacja... niegłęboko!
Kiedyś chmary, rzekłbyś nieprzebrane
Teraz bloki poocieplane
Gniazdowe szpary wysterylizowane!
Kiedyś koń kupę nawalił
aż parowało!
Wróblarz wefrunął w sam środek
Powąchał, pochwalił
Się podobało!
A terasss???
Nikt nie jeździ kwadrygą
Konie nie srają
Trawniki strzygą
na czas
Trawy w ziarka nie wrastają!
Spojrzy wróblarz na wróblarza
Ziarek ni ma - nasze życie do Łazarza
Podobne!
Farciarza
trzeba aby żarciem naleźć miejsce zasobne.
Grabarza
widać cień - wróblom skrobie napisy nagrobne.
Zdjęcie z ekologia.pl