Rozglądam się ostatnio za nowym, starym samochodem. Myślę o Hondzie Jazz. Ponoć solidna i mało pali.
Zakup samochodu to z jednej strony jest to banalna sprawa, co roku dziesiątki tysięcy osób kupuje/sprzedaje samochody. Z drugiej strony jest to sprawa bardzo skomplikowana, na rynku jest bardzo wiele marek oferujących dziesiątki modeli a jakby jeszcze tego było mało, to ludzie jeszcze mają czelność i sprzedają auta w różnym wieku i różnym stanie! jak śmieją!?
Jak tu wybrać? jak żyć?
Wielki Socjalistyczny Regulator (WSR??) na pewno, zakazałby sprzedaży używanych aut starszych niż X i młodszych niż Y. Nie mówiąc o tym, że wszystkie miałyby jednakowe proletaryackie wyposażenie (czyli nie miały by żadnego). Albo chociaż WSR uregulowałby ceny sprzedaży co by się spekulanci nie wzbogacali. Nic, że wytworzyłyby się 5-miesięczne kolejki do samochodów sprzedawanych poniżej ich wartości…. ale życie było by o tyle prostsze… tak...
Zanim jednak zapanuje Wielkie Socjalistyczne Ujednolicenie (WSU??) trzeba sobie jakoś radzić.
W tym celu opracowałem, dla własnych potrzeb, wykresik przedstawiający w graficznej formie oferty sprzedaży Hondy Jazz zamieszczone na austriackim portalu willhaben.at. Ma mi on pomóc w ocenie danej oferty I wyrobieniu sobie zdania na temat “opłacalności” danej oferty.
Sprawa prezentuje się następująco:
Na wykresie widać linię trendu w formie Ae^(bx) co by było łatwiej ocenić oferty nad i pod "poprzeczką". Jak widać linia trendu całkiem nieźle wpasowuje się pomiędzy punkty reprezentujące poszczególne oferty, znaczy się jest nieźle dopasowana. Na uwagę zasługuje fakt, że “e” podniesione jest do potęgi “0.124x”. Oznacza to, że co roku auto średnio traci około 13% procent na wartości (e^(0.124)=1.13) a po około 6 latach straci połowę swojej nominalnej wartości. Odpowiada to potocznej mądrości, że auta tracą połowę swojej wartości co 5 lat.
Tutaj link do przeanalizowanych ofert:
https://www.willhaben.at/iad/gebrauchtwagen/auto/gebrauchtwagenboerse?sort=3&YEAR_MODEL_FROM=1986&CAR_MODEL/MODEL=1230&CAR_MODEL/MAKE=1018&page=1&rows=100&view=
Na pierwszy rzut oka, najatrakcyjniej przedstawiają się oferty poniżej linii trendu z 2011/12/13. Auta z tego obszaru mają już sporą utratę wartości za sobą a jednocześnie nie są jeszcze zbyt stare.
Co sądzicie?
Jakie wy macie patenty na szukanie najlepszych ofert?
Pozdrawiam i precz z komuną!
aha, na pionowej osi ceny w EURO!!