Witam
Wszystkie filmy gatunku slasher, były moje ulubione, mimo że fabuła była podobna to większość oglądałam i często do nich wracam.
Dziś chciałam opisać horror z roku 1978 Halloween.
Pierwszy raz ten film chyba obejrzałam, przeszło 30 lat temu. Pamiętam że bardzo mi się podobał, a Michael Myers stała się postacią od razu zapamiętaną.
https://www.imdb.com/title/tt0077651/mediaviewer/rm3762220032
Michael Myers to postać, która od dziecka chorowała na chorobę psychiczną. Wieku sześciu lat w noc halloween zabija brutalnie swoja siostrę.
Trafia do szpitalu psychiatrycznego, jego leczenia podejmuje się doktor Loomis. Po latach pobytu w zakładzie, lekarz stawia diagnozę, że jego pacjent jest niebezpieczny i nigdy nie może opuścić szpitala.
Jenak Michael przy najbliższej okazji ucieka z psychiatryka, aby powrócić do rodzinnego miasteczka.
Przybiera białą maskę i obserwuje w spokoju swoje przyszłe ofiary.
https://highdefdiscnews.com/2019/01/16/halloween-1978-4k-uhd-blu-ray-screenshots/
Kiedy zbliża się święto Halloween, nikt nie spodziewa się z mieszkańców, że ta noc będzie naprawdę krwawa. Doktor z psychiatryka, który zna dobrze swojego pacjenta, domyśla się dokąd mógł pojechać Michael i jedzie jego tropem.
Dwie młode przyjaciółki, mają spędzić wieczór opiekując się dziećmi sąsiadów, trzecia ma zamiar dobrze zabawić się z chłopakiem. Jednak Michael ma inne plany w stosunku do nich.
https://highdefdiscnews.com/2019/01/16/halloween-1978-4k-uhd-blu-ray-screenshots/
Michael nie zachowuje się jak typowy psychopata, nie ściga tylko spokojnie chodzi, nie krzyczy tylko nic nie mówi, nie robi szaleńczych ruchów. Pojawia się nagle i znika.
Mimo że film ma, przeszło 40 lat ciągle zdobywa nowych zwolenników. A starsi fani zaliczają go do filmu kultowego.
Gra aktorska jest specyficzna, ale ten gatunek już tak ma. Oglądając go czasami miałam wrażenie, że wszystkie ofiary to niemyślące istoty. Które jakby same, kładły się na nóż.
Dialogi nie wyszukane, proste wręcz w niektórych scenach prymitywne. Krzyki, strach wręcz przyprawiają uśmiech przynajmniej u mnie.
Jeszcze wielkim atutem filmu była muzyka, która świetnie uzupełniała całość. Skomponowana przez reżysera filmu John Carpenter.
Filmie wystąpiła aktorka, Jamie Lee Curtis, chociaż przez lata nie wiedziałam, że to ona gra główną bohaterkę. Po prostu jej nie rozpoznałam.
Film polecam i chce powiedzieć do tych ( chociaż myślę, że tu takich mało) co nie oglądali, że są następne części. Więc przygoda z Michaelem Myers może być dłuższa.
Dziękuję za przeczytanie