To historia podobna do doradców inwestycyjnych, którzy operują cudzymi pieniędzmi. Wolałbym najpierw dowiedzieć się czy taki doradca inwestuje swoje pieniądze i z jakim skutkiem, zanim powierzyłbym mu swoje fundusze. Gdy rzecz rozchodzi się o pieniądze, nie wierzę w cuda i okazje :)
RE: Słowo o inwestowaniu - gorzkie łzy niewiedzy [Riposta Tematygodnia #32]
You are viewing a single comment's thread from:
Słowo o inwestowaniu - gorzkie łzy niewiedzy [Riposta Tematygodnia #32]