Ten animowany film jest zdecydowanie bajką mojego dzieciństwa. Studio Pixar jest marką samą w sobie i biorę w ciemno każdy ich twór.
Źródło: https://dominikablogujeobajkach.wordpress.com
"Gdzie jest Nemo?" ma wszystko to, za co ludzie kochają filmy Pixar Animation Studios - wyraziste postacie, niesamowity humor, odpowiednie dawkowanie emocji, smutniejsze i bardziej wzruszające momenty oraz cudowną, mądrą historię.
Jak na kino przeznaczone dla dzieci, produkcje Pixara odznaczają się zawsze sporą dojrzałością. Nie ma tutaj fabuły napisanej na siłę, płytkiej i nielogicznej. Jest świetna, głęboka opowieść, niosąca ze sobą życiowe prawdy. Ta autentyczność opowiadanej historii powoduje, że bardzo przeżywa się to co się dzieje na ekranie. Oczywiście wiadomo, że podwodne stworzenia nie mówią ludzkim głosem, nie prowadzą szkół dla małych rybek itp. Pewne uproszczenia i nadanie żyjątkom ludzkich zachowań, a całemu podwodnemu światu struktur przypominających ludzkie, pomagają dzieciom łatwiej wejść w historię. Wszystko staje się wtedy bliższe widzowi, tak iż ma się wrażenie, że taka historia mogłaby się wydarzyć, gdyby mieszkańcy oceanu mieli ludzkie rozumki.
Moja siostra, studiująca pedagogikę specjalną uważa, że "anonimowe filmy mają ten plus, że mądrość i morał nie zostaje przysłonięty przez romanse, erotyzm, oczekiwanie czy główni bohaterzy znajdą się razem w łóżku itp. Więc takie produkcje mogą oglądać zarówno małe dzieci jak i te większe zwane dorosłymi :)" Trudno mi się z nią nie zgodzić :)
Bohaterowie "Gdzie jest Nemo?" nie są nam obojętni, szybko się z nimi zżywamy... Gdy oglądałem to pierwszy raz, przez cały film ściskałem kciuki dopingując Marlina, by odnalazł swego syna - Nemo. Współczułem Dory z powodu jej problemu z pamięcią, jednocześnie śmiejąc się z jej zachowań i tekstów. (Swoją drogą, polecam również "Gdzie jest Dory" 😉 )
Chciałbym, żeby takich produkcji powstawało jak najwięcej...
Zapraszam na mojego bloga: http://zkusiorabani.pl/
oraz do polubienia strony na FB: https://www.facebook.com/zkusiorabani/
"Gdzie jest Nemo?" to jeden z moich ulubionych filmów animowanych. A jakie są Wasze?
Też lubię czasami oglądnąć bajki - szczególnie Pixara - gdzie symbolika często powala, a odbiór zależy w olbrzymiej mierze od poziomu widza... jak i stare bajki Disneya, gdzie każdy szczegół miał znaczenie bo nad każdą rzeczą pracował cały sztab ludzi - rysowników.
Uniwersalne wartości i symbolika często jest przekazywana widzom bez udziału języka, lub w minimalnym stopniu.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Świetnie to napisałeś!
Zgadzam się całkowicie. Te animacje mają właśnie w sobie coś takiego, że zarówno i dziecku i dorosłemu się podobają, a czasami się zdarza, że z różnych powodów :) Często nawet jak sam oglądam po raz kolejny jakąś produkcję Pixara to widzę w niej znacznie więcej niż za pierwszym razem.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Uwielbiam filmy animowane dla mnie bezkonkurencyjny jest Shrek , często wracam do tej bajki i nadal śmieszą mnie teksty. Natomiast najbardziej magiczną produkcją z piękną i mądrą fabułą jest film pt. Sekrety morza.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
O tak, Shrek jest świetny. Teksty z tego filmu bawią zawsze :) A "Sekrety morza" mają swój niepowtarzalny urok
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
ja osobiście wolałem rybki z ferajny
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
"Rybki z ferajny" też świetne :D Bardzo mi się podobało dużo nawiązań do przeróżnych filmów mafijnych.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit