Porządki z zdrowiu, czyli jak czuć się lepiej i zgubić zbędne kilogramy.
W efekcje rożnego rodzaju kłopotów, o których pisałem w poprzednich odcinkach, postanowiłem coś zmienić w swoim życiu.
Postanowiłem zgubić tusze, i nabrać lepszej kondycji fizycznej.
Długo by opisywać rożne mniej lub bardziej skuteczne sposoby, czy diety.
Możecie wierzyć bądź nie dieta to 10-20% waszego efektu.
Dopóki nie zdobędziecie motwacji, nie poukładacie sobie w głowie daremne próby, i mizerne efekty.
Podobnie jak w moim budżecie, bałagan panował też w trybie życia.
Jedyną forma aktywności fizycznej to praca, poza tym setki godzin spędzonych za kierownicą, drugie tyle przy komputerze, bądź przed telewizorem. 0 uprawiania jakiegokolwiek sportu.
Spróbuję streścić jak z wyjściowej wagi 118kg w 6 m-cy doszedłem do 84kg, waga stoi w miejscu, badania wychodzą bardzo dobrze, a ja na dyżurach wbiegam na 4 piętro do pacjenta z ciężkim plecakiem i nie mam zadyszki.
Jednak ostrzegam, nie jest to instrukcja,i każdy z was może spróbować, jednak proszę to robić z rozsądkiem i na własną odpowiedzialność.
Motywacja.
Może nią być chęć ubrania swoich starych fajnych ciuchów, bycia lekkim, zdrowym, chęć podobania się bliskiej
osobie.Afirmacją przez medytację - Możecie wierzyć, dzięki niej dodatkowo zdobędziecie motywację, będziecie
zrelaksowani, i wiara w nią na pewno pomoże.Nauka oddychania.
Ćwiczenia oddechowe są bardzo ważne.
Spowodują podniesienie przepony, oddech będzie z przepony, nie żołądka.
Będą to namacalne pierwsze efekty waszych działań.
Nauka oddychania na lezeco, chodzenie z wciągniętym brzuchem, wyrabiają się bez ćwiczeń mięśnie brzucha.
Folią spożywcza czy pas neoprenowy - powoduje kompresje żołądka przez co zmniejszy się jego objetość.
Pierwsze efekty zauważycie szybko, zwłaszcza na czczoOczyszczanie organizmu.
Bardzo ważny etap. polegający na piciu wody z cytryna, roztworu octu jabłkowego gdzie poprzez zakwaszanie
organizmu pobudzicie do działania enzymy trawienne.Ważne badania labolatoryjne.
Bez nich nie próbujcie żadnej diety.
Bez wiedzy w jakiej kondycji biochemicznej jest wasz organizm możecie sobie napytać tylko biedy.
O tym jak ważne są elektrolity: potas magnez, sód, cynk płytki krwi, alaty, bilirubinychyba nie muszę pisać.
Więc badania + wizyta kontrolną u lekarza.
Na podstawie tych badań i ciśnienia, cukru, ekg, prób wątrobowych można mniej więcej ustalić dietę, odpowiednio
urozmaicona, i wyrównac to czego aktualnie ci brakuje w organizmie.Post oczyszczający.
Spróbujcie delikatnie pościć.
Ograniczyć wielkość posiłków, aż do osiagnecia efektu całkowitego postu który trwać będzie 1-2 dni.
Najlepiej w tym czasie ograniczyć aktywność fizyczna, mieć wolne od pracy i jeśli tylko zaniepokoi was coś, wystąpi
słabość, bóle głowy ect. natychmiast przerwać głodówkę.
Ja maksymalnie wytrzymałem 10 dni, oczywiście stopniowo przygotowując się do tego.
W tym czasie zmniejszy się żołądek, i nastpi oczyszczzanie jęli i żołądka z treści które zalegając w nim tworzą procesy
gnilne po tych kilku lat jedzenia śmieciowego jedzenia.
W tym czasie przyjmować płyny, wodę bądź elektrolity. Bez jedzenia człowiek wytrzyma nawet 40 dni, natomiast bez
wody 2-3dni - następuje odwodnienie organizmu.
Uwaga - kobiety są mniej podatne na IF, mogą rozwalić sobie tarczyce, tak że z góry ostrzegam.
Intermittent Fasting - głodowka kontrolowana.
Doświadczalnie sprawdzono że dla organizmu nie ma różnicy czy przyjmuje kalorie 24h/ dobę, czy przyjmuje je w
krótszym okresie, np 4-7h w ciągu doby.
Ważne żeby "naładować kalorycznie" ogranizm,który spalając kalorie zamieni je na energię i pracę.
Jeśli będziemy przyjmować kalorie na deficycie kalorycznym będziemy chudnąć, jeśli kalori będzie więcej niż wynika z
naszego zapotrzebowania będziemy tyć.
IF w skrócie polega na tym że ograniczamy czas w którym przyjemy kalorie do 4-7h w ciągu doby.
Przez pozostały okres doby pościmy.
Ważne żeby kalorie były na deficycie.
Bez problemu udaje mi się rano zasilić organizm - odrzywka białkową - zasilanie ogranizmu w białko i węglowodany,
potem 12h pracy - post, wieczorem delikatna kolacja, sen podczas którego oczywiście post
IF jest łatwy do wdrożenia.
Działa 0 /1 -jem , nie jem.
Nie jesteś niewolnkiem diety gdzie z utęsknieniem czekasz określonej godziny żeby zjeść np banana.
Posiłki spożywasz tylko w oknie żywieniowym 4-7h w ciągu doby.
Doskonały sposób dla ludzi zapracownych.
Czas kiedy spożywa się posiłki trzeba dobrać doświadczalnie w zależności od trybu życia, i aktywności.
Inne zapotrzebowanie na kalorie będzie miał ktor pracujący na budowie, a inne osoba pracująca 12h przed
komputerem.
Jeśli będą występować drrzenia mięśniowe, zawroty głowy źle samopoczucie, delikatnie wydłużyć okno żywieniowe,
Bilans kalori ujemny.
Odżywiać się zdrowo, czytać etykiety,liczyć kalorie nie jest tłuszczy, śmieci przetworzonych, urozmaicać sobie posiłki.Bilans kaloryczny.
Zapotrzebowanie organizmu na kalorie jest różne.
Zależy od naszego trybu życia, aktywności, szybkości metabolizmu.
Nie potrzeba rozpisywać nie wiadomo jakiej diety, typu :
śniadanie - kromką chleba, łyżka serka wiejskiego banan, zielona herbata.
Ważne żeby stosować się do następujących kryteriów:
- osłoną mięśni białkiem jajkami, nabiałem jogurt,
- błonnik - jest zdrowy, można przyjmować go w kadzej formie. łatwo przyswajalny przez organizm.
- owoce uzupełnia zapotrzebwanie organizmu w witaminy
- ograniczenie weglowodanw (białego pieczywa, ziemniaków)
- ograniczenie cukrów, tłuszczy, alkoholu (piwo, czekoladą, fastfoody)
- picie herbatek oczyszczających, zielona herbata, zielona kawa, czarna kawa, ocet jabłkowy.
- picie napojw isotonicznych które zasila nas w elektrolity cynka, potas, magnez, witaminy,
- przyprawy (pieprzę, curcuma, chili, piperyna, pieprz cayen, impir)
Cheat - nagroda
Raz na jakiś czas, powiedzmy raz na tydzień cheat - nagroda za wytrwałość ( ulubiony smakołyk, `kawałek czekolady
piwo, w zależności co lubicie)
Jeśli będziecie niewolnikiem IF szybko się poddacie i zniechęcicie.Aktywność fizyczna.
Nasz metabolizm powoli nabiera tępa.
Adaptujemy się do IF.
Powoli włączamy aktywność fizyczna.
Jeśli nie uprawialiście żadnego sportu bądź waszą waga jest po prostu dużą, nie forsujcie się.
Oszedzajcie układ kostno stawowy.
Na początek spacery po posiłku, jak najdłuższe.
Ja od 2-3km w przeciągu 60 dni doszedłem do tego że bez probemu dawałem radę 10-16km spacerów po lesie.
W monitorowaniu naszej aktywności pomocne są bardzo różne aplikację na telefon.
Ważna sprawa - nasze tętno na poziomie 70% naszego maksymalnego (maksymalne wysiłkowe - np po
przebiegniecu jakiegoś dystansu nie możemy złapać tchu)
Optymalnie wtedy gdy podczas wysiłku, spacer, amrsz, jazda rowerem możemy rozmawiać.
Zacznijcie :spacery, rower, basen,
Zaczniecie delikatnie gubić wodę i masę, po spacerach zwiększy się trochę wydolność, nabierzecie odrobinę formy,
wzmocnienia się stawy.
Teraz można można dorzucać kolejne formy aktywności: siłownia, brzuszki, gimnastyka, basen marszobiegi,
przebierzki. interwały, cardio crossfit.
Obserwacja organizmu.
Warto na tym etapie nawet jeśli wasze samopoczucie jest dobre kontrolować codziennie ciśnienie i cukier.
Wykonać powtórnie badania labolatoryjne.Obserwacja zmian waszego ciała.
Na wagę wchodzzic raczej rzadko ponieważ nie zawsze pokaże efekty waszej ciężkiej pracy, a może zakłócić waszą
motywację.
Będzie się zmieniać w zależności ile wody wyrzucicie z organizmu.
Obserwować zmieniający się wygląd w lustrze i pierwsze efekty zauwazycie kiedy wejdzieci w jakieś starsze
ubrania, co stanie się woda na młyn do dalszego działania.
Życzę powodzenia i wytrwałości, zaś proszę wszystkie te rady stosować z odrobiną rozsądku.
Ze mna zarabianie online jest prostsze niż myslisz.
http://mariuszbedonski.pl