Daj Jednego S02E36 - Lay's Wędzona Kiełbaska!

Witajcie w kolejnej recenzji w pisemnej wersji Daj Jednego! Wczoraj na kanale pojawił się nowy odcinek, a na moim Instagramie nowa zajawka przed odcinkiem! Tym razem rozmawialiśmy sobie o najnowszych chipsach Lay's!. Który smak testowaliśmy tym razem? Była to duża paka w ciemnych kolorach i smaku Wędzonej Kiełbaski. Co z tego, pozornie zwykłego smaku, wyszło? Tego dowiecie się poniżej! :)

Zapraszam do lektury!

Dwoma zdaniami o Daj Jednego

Jest to seria na moim kanale, na której od ponad 3 lat testuję różne - nowe i stare - smaki chipsów. Kolekcjonuję opakowania po chipsach odkąd pamiętam i zamiast chować je do szuflady, postanowiłem pokazać je światu!

Gdzie kupić?

Pierwszy i jedyny na obecną chwilę sklep, w którym sprzedają ten smak (i, o którym mi wiadomo) jest, jak to potocznie ludzie nazywają Biedronkę, sklep z Robalem. Ja kupiłem swoje w Poznaniu, na tygodniowym urlopie po Polsce :)

Cena 6/10

Chipsy kosztowały całkiem sporo, bo całe 5,50 zł. Biedronka przyzwyczaiła mnie (Nas?) do dużych gramatur i ciężkich opakowań w rozsądnej cenie i myślę tutaj o zakresie od 2.99 zł do maksymalnie 4,50 zł za słone przekąski, czy to chrupki czy chipsy. Mowa oczywiście o wszystkich największych markach, w tym o samych Lay'sach.

Opakowanie - 2/10 :/

Ostatnio na Instagramie, w komentarzach jednego z nowojorskich recenzentów chipsów (i dobieranego do nich alkoholu) pod jednym z najnowszych zdjęć wyraziłem swój podziw dla zawsze-łapiących-za-oko japońskich opakowań chipsów i frustracje dla naszych polskich opakowań, wiecznie posiadających tę samą konwencję i tylko lekko zmienione kolory!

Czasami z tego powodu zwyczajnie nie chce mi się ich zbierać. W połączeniu z wiecznie powtarzającymi się smakami na półkach sklepowych nie rokuje to ani trochę lepiej :/. Oberwało się niską oceną akurat temu opakowaniu, ale tak naprawdę mam tutaj na myśli ich dużą część.

Smak: Wędzona Kiełbaska 8/10

• dziwne
• do tej pory nie wiem jak je opisać!
• słodkie
• wędzone
• bekonowe przytłumione
• później mandarynkowo-pomarańczowo-cytrynowe
• nagle smakują jak bób
• i jak Soczysty Letni Pomidor
• są dobre
• musicie koniecznie obejrzeć odcinek, żeby zobaczyć moją reakcję!

Podsumowanie

Smak okazał się być bardzo dziwny! Jeżeli ich próbowaliście, napiszcie mi w komentarzach, jak Wam smakowały, czy były dobre, jakie były Wasze odczucia :)

W kolejnych trzech recenzjach pojawią się dwa smaki z Carrefoura, i dwie japońskie przekąski!* Co pojawi się pierwsze? Przekonacie się już w następnej recenzji! :)

Poniżej znajdziecie tę recenzję w wersji wideo:

To by było na tyle jeżeli chodzi o ten odcinek,