Daj Jednego S02E44 - Cheetos Mustache BBQ

Cześć! Po ostatnim materiale o Doritosach, oleju i PepsiCo (dziękuję niezmiernie za Wasze głosy! :)), dzisiaj pora na najnowsze Cheetosy o smaku wąsów! A jak! Dobrze słyszycie! Haha, oto Cheetos Mustache BBQ!

Zapraszam do lektury!

Dwoma zdaniami o Daj Jednego i dwoma o Chrupiątku

Jest to seria na moim kanale, na której od ponad 3 lat testuję różne - nowe i stare - smaki chipsów. Kolekcjonuję opakowania po chipsach odkąd pamiętam i zamiast chować je cały czas do szuflady, postanowiłem pokazać je światu!

Chrupiątek to seria w tej samej konwencji tylko o chrupkach i wszystkich innych przekąskach. Z czasem połączyła się w jedno z serią Daj Jednego, ale z uwagi na dobrą nazwę, być może kiedyś ujrzy swój powrót i dostanie drugi sezon!

Gdzie kupić?

Widziałem, że youtubowy kanał Cheetosów wrzucił do siebie sześć wariantów jednej i tej samej reklamy w tematyce ojca z wąsami. Od lat nie oglądam telewizji, czy ktoś z Was jest mi w stanie powiedzieć, czy oni puszczają te reklamy w telewizji? Czy w telewizji są zupełnie inne? Albo nie ma żadnych?

Do kupienia są na pewno już teraz w Żabkach. Tam znalazłem swoje. Moje inne źródła informacji przekazały mi, że można je znaleźć również w Lewiatanach.

Cena 8,5/10

Ocena w tym wypadku będzie wysoka. Chrupki można kupić w co najmniej dwóch wariantach wielkości, za co duży plus. Moje źródła podały mi informacje, że w sprzedaży jest rozmiar 160g, a ja swoje kupiłem w opakowaniu 70g, które kosztowało 2,49 zł :). Te większe kosztują pewnie 3,99 zł ;). Jestem ciekaw czy wejdą na stałe na półki i dostaną swoje małe opakowanie. Mogłyby wyglądać nawet słodko, takie kilkanaście wąsików w paczce ;)

Opakowanie 7/10

Kolorystycznie bardzo mi to opakowanie podeszło. Myślałem, że tak samo będzie z kształtem chrupków. Okazało się jednak, że design na opakowaniu mnie przekabacił, a wąsy nie są proste, a prawie że półkoliste i teoretycznie dobrze przylegają do twarzy dzięki temu, ale moim zdaniem wypadłyby lepiej, gdyby były proste. Poza tym, one są do jedzenia, nie do przykładania do twarzy. Matka nie uczyła Was nie bawić się jedzeniem?! Haha :D

Smak Mustache BBQ - 9/10

• chrupki są mocno zbite, dzięki czemu dłużej się je czuje, lepiej się je konsumuje i sprawiają wrażenie lepszych jakościowo, a nie jak znienawidzone przeze mnie, rozlazłe kulki, które mają smak przez dwie sekundy, a później znikają razem z tym pyłem, którym są, bo na pewno nie są jednolitym chrupkiem. Amen.

• są bardzo smaczne, pachną mocno aromatem wędzarniczym, a smakują dobrym, słodkim, delikatnym jednak, sosem bbq

Podsumowanie

Dużo plusów jeżeli chodzi o ten nowy smak. No właśnie - nowy. Mustache nie są kolejnym smakiem serowym i podbijają moje serce mimo bardzo delikatnego smaku, który mógł być mocniejszy. Polecam.

W kolejnych recenzjach:

• amerykańskie Doritosy Ranch (odcinek już oglądać możecie na moim kanale! Recenzja pojawi się jutro :))
• kilka zagranicznych smaków Lay's
• bardzo pikantne amerykańskie Cheetosy!
• trzy smaki z Tesco z czego jeden o smaku sera koziego
• nachosy z Lidla (a być może odcinek o lepszych alternatywach dla polskich Doritos na oleju palmowym)

Poniżej znajdziecie tę recenzję w wersji wideo:

To by było na tyle jeżeli chodzi o ten odcinek...