Z racji tego, że niedługo kończy mi się kontrakt na wynajem obecnego domu, a także, że córka po wakacjach wyruszy na studia, zdecydowaliśmy już jakiś czas temu, że zamieniamy dom na wygodne mieszkanie. Powody tej decyzji mają również wydźwięk ekonomiczny, wynajem i eksploatacja mieszkania kosztujem mniej, więc po co przepłacać, skoro można to co zostanie dołożyć ewentualnie do utrzymania córki na studiach w innym mieście.
W miejscowości gdzie mieszkamy lepiej jest szukać ciekawych ofert między styczniem a majem, bo latem jest coprawda dużo ofert ale i zapotrzebowanie jest ogromne z racji rotacji personelu w organizacjach międzynarodowych. Wczoraj akurat ukazało się wieczorek ciekawe ogłoszenie, dosłownie skrojone na nasze potrzeby, w dobrym punkcie. Więc od rana trwały próby kontaktu z agencją, która to wystawiła. Nikt nie odbierał telefonu, BTW nie byłem pewiem czy mówią po angielsku, ale zdecydowałem, że jak coś to wysile swój bezbłedny francuski akcent :). W końcu szybko się zebraliśmy i pojechaliśmy do agencji, a tam nikogo niebyło, wrrr. Na szczęście na oknie byly kolejne numery telefonów, tym razem komórkowe do agentów, znowu tylko automatyczna sekretarka.
Już się poddawaliśmy, gdy po około godzinie ktoś oddzwonił i o dziwo mówił po angielsku. Mówił na tyle, żeby się dogadać, otóż ogłoszenie wyprzedziło oddanie mieszkania dla właściciela przez dewelopera, dopiero w przyszłym tygodniu ma mieć klucze. Umówiliśmy się na kontakt w poniedziałek, a tymczasem wybraliśmy się na rekonesans tego bloku i okolicy sami z żoną. Trzeba powiedzieć, że jeżeli spełni nasze oczekiwania co do wielkości pokoi, będziemy zdecydowani je wynająć, bo okolica jest ok.
Skoro było tyle emocji to sami rozumiecie, że nie było czasu myśleć o jedzeniu, więc dieta jest kontynuowana :)
Aktywność fizyczna: dziś zrobiłem sobie dzień odpoczynku.
Posiłki: | skład |
---|---|
Śniadanie: | 2 tosty z białym serem (twarożkiem) |
II śniadanie | 1/2 plastra ananasa, mandarynka |
Obiad: | 300g zupa pomidorowa z makaronem wieloziarnistym |
Podwieczorek: | jabłko |
Kolacja: | 2 parówki(sik!), pomidory koktailowe, 1/4 papryki czerownej. |
- WAGA STARTOWA: 100 kg
- WAGA OBECNA: 96,3 kg (-0,3 kg)
- WAGA DOCELOWA: 85 kg
Powodzenia w poszukiwaniach. Trzymam kciuki i za dietę i za mieszkanie!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Powodzenia!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
powodzenia też startuje z redukcją, nie będzie łatwo :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit