Dziennik grubasa #70 (podsumowanie kwietnia / cele na maj)

in polish •  6 years ago 

W ostatnim poście marcowym zapisałem sobie cele do realizacji na kwiecień 2018 roku, tak się one przedstawiały:

  1. jazda na rowerze szosowym 300 km (w tym jedna min. 90km)
  2. jogging min. 1 w tygodniu (min. 5 km)
  3. pływanie min. 2 razy w miesiącu
  4. kontynuowanie odchudzania, osiągnięcie wagi 88 kg i utrzymanie 🙂
  5. regularnie publikować postów na Steemit, min. co drugi dzień, w miarę możliwości codziennie

Jak to często bywa w życiu plany to jedno, a życie je szybko weryfikuje. Nie były to wygórowane plany, jednak w części z nich poległem, a do jednego nawet nie podszedłem. Ale po kolei.

Pkt. 1 - jazda na rowerze

W kwietniu osiem razy jeździłem na rowerze, znacznie mniej niż planowałem, bo planowałem trzy razy w tygodniu, na swoje usprawiedliwienie nie mam wiele, może tylko trochę więcej pracy niż zwykle i awarię roweru, ale wtedy szosówkę zastąpiłem MTB, więc nadal mogłem jeździć. Z planowanych na ten miesiąc 300 km wykonałem tylko 79,16%, czyli przejechałem 237,5 km (w tym na szosówce - 195,4 km, na MTB - 42,1 km). Niestety nie miałem okazji, a przede wszystkim czasu, żeby pojechać dłuższą trasę jak zakładałem pod koniec marca. - NIEZALICZONE

Pkt. 2 - jogging

Pod koniec marca myślałem nieśmiało o włączeniu biegania do swoich treningów chociaż raz w tygodniu. Te osoby, które śledzą bloga od jakiegoś czasu wiedzą, że miałem problemy z kręgosłupem i na ostatniej wizycie u swojego lekarza, gdy uskarżałem się na bóle kręgosłupa, usłyszałem, żebym unikał biegania. Dla kogoś kto uwielbia biegać to jak wyrok, więc myślałem sobie, że jeden bieg w tygodniu nie zaszkodzi.

Zacząłem powoli, i gdy nie odczuwałem już bólu, który mi dokuczał wcześniej, coraz bardziej się rozkręcałem i nie zamierzam przestać. W kwietniu biegałem 15 razy co dało w sumie 94,6 km. Co najważniejsze nie dokucza mi żaden ból kręgosłupa i z każdym biegiem poprawiam swoje wyniki, a to mnie cieszy najbardziej. - ZALICZONE

Pkt. 3 - pływanie

Trudno to mówić, ale w tym temacie nie podjąłem rękawicy. Umiem pływać, ale nie jestem w tym dobry i jakoś mi to nie leży. Z racji, że kręgosłup odpuścił to i ja odpuściłem pływanie, wiem, że to nie rozsądne, ale ciągle się nie mogę przekonać. - NIEZALICZONE

Pkt. 4 - odchudzanie

Proces jest w toku, co to oznacza? Z dwa tygodnie temu podjąłem decyzję, że po osiągnięciu 88-89 kg, będę starał się utrzymać tą wagę, a popracuję nad poprawą tkanki mięśniowej i sylwetki. Obecnie waga oscyluje w okolicach 88,5 kg (+/-0,5 kg) więc jest dobrze. Sylwetka również znacznie się poprawiła, co jest zauważalne i chwalone przez rodzinę i znajomych. - ZALICZONE

Pkt. 5 - regularnie publikować na Steemit

Ten cel również mogę zaliczyć do zrealizowanych, w kwietniu opublikowałem 23 posty, czyli częściej niż co drugi dzień, ale na tyle rzadko, żeby was nie zanudzić. W ciągu tego miesiąca przy waszej pomocy moje konto wzbogaciło się o 17,894 STEEM i 31,001 SBD za co serdecznie Wam dziękuję. Dzięki temu siła mojego głosu rośnie i mogę również bardziej doceniać posty innych użytkowników. - ZALICZONE

2018-achievement-blog-768472.jpg
Zdjęcie pobrano z pexels.com

Cele na maj:

  1. doskonalić jazdę na rowerze, myślę, że 400 km jest w zasięgu (w tym jedna trasa 100 km)
  2. bieganie 2-3 razy w tygodniu minimum 35 min (przebiec 10 km w czasie poniżej 1 godziny)
  3. utrzymanie wagi na poziomie 88 kg
  4. publikować regularnie na Steemit (min. co drugi dzień), przy Waszej pomocy osiągnąć podobne wyniki finansowe jak w kwietniu.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Super! Trzymam kciuki za maj!

Jedziesz. Mi się nie udaje to niech tobie się uda! :D

Dasz rade jest to do ogarnięcia. skoro jeździsz na rowerze zapraszam do zabawy którą znajdziesz u mnie na profilu. Pozdrawiam Serdecznie

Życzę jeszcze lepszych rezultatów w maju. Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji celów.

3mam kciuki! To musi sie udać! :)