Skoro ma być łatwo i sympatycznie, to już jest ciekawie. Do tego jak nie trzeba zastanawiać się nad tematem, tylko podzielić się cząstką siebie, to jest to dobry sposób na letnie upały ;)
Więc zaczynamy... Moje odpowiedzi na konkursowe pytania...
(Jeśli pojawiły się poniżej jakieś zdjęcia, to są one mojego autorstwa).
Utwór mojego życia...
Generalnie jest ich więcej niż kilka. Wszystko zależy od samopoczucia, pory roku, pogody i układu planet (żartuję). Jednak utwór do którego zawsze wracam to Apocalyptica - Farewell.
To, co zawsze muszę mieć w lodówce to...
Jajka, masło, chorizo - jako składniki bazowe do jajecznicy (wersja minimum) :) Na konkurs kulinarny o jajecznicy się nie załapałem, ponieważ po prostu trafiłem na niego po fakcie, ale napiszę w skrócie tutaj:
- 3 jajka
- kawałek dobrej hiszpańskiej kiełbasy chorizo (nie jakiś badziew z Sokołowa)
- cebulka dymka lub szalotka
- pomidor
- łyżeczka masła
- świeża lub suszona bazylia
- sól
- pieprz
Kroimy chorizo (na cienkie plasterki), cebulkę (jeśli dymka to wraz ze szczypiorem) i pomidor. W pierwszej kolejności wrzucamy chorizo na patelnię wraz z masłem i mocno podsmażamy (trzeba uważać, żeby nie przypalić). Dodajemy cebulkę, a gdy ta się trochę poddusi pomidor. Solimy, dodajemy pieprz i bazylię i chwilę podsmażamy całość, aby odparować trochę wody z pomidora. Następnie wbijamy jajka wprost na patelnię i mieszamy (starając się nie przebić żółtek - te mają być tylko mocno podgrzane. Gdy białko całe się zetnie, wyłączamy kuchenkę i po chwili mieszamy całość już wraz z żółtkami ;) No to smacznego - dla mnie to jest porcja dla 1 osoby :)
Podróżowanie to dla mnie...
Odskocznia i reset od codzienności. Praca zniewala a podróże dają wolność. Jak jeszcze połączy się je z ulubionym hobby to jest już stan nirwany :) Poniżej połączenie i jednego i drugiego z kwietnia tego roku:
Film, z którego nigdy nie wyrosnę...
"Dzień Świra" i teksty takie jak ten:
Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może. Osiem lat podstawówki, cztery liceum. Potem pięć, bite, studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jak by ktoś dał mi w mordę.
Gdy mi smutno, to...
Film i dobre piwo lub cydr lub wytrawne wino ;)
Książka, która zmieniła moje życie to...
Raczej nie ma takiej. Tzn nie zrozumcie mnie źle, książki czytam, po kilka na rok - w zależności od ilości wolnego czasu, jednak nie ma raczej takiej książki, która wywarłaby na mnie jakieś bardzo mocne wrażenie, zmieniając tym samym moje życie...
Ale ostatnio bardzo lubię twórczość Remigiusza Mroza i w szczególności serię z Chyłką i Zordonem ;)
Mam ciarki, gdy...
Gdy w święta narodowe, śpiewa się w kościele "Boże, coś Polskę"
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęg i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały,
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!
Nie wyobrażam sobie wypoczynku/ urlopu bez...
...bez wyjazdu poza miejsce zamieszkania. Najlepiej za granicę. Na narty lub zwiedzać, czasem gdzieś popływać w morzu. Ogólnie, nie wyobrażam sobie wypoczynku bez aktywnie spędzonego czasu. W przeciwnym wypadku będę zmęczony. Ewentualnie wsiąść za kółko iii....... DZIDA!!! :)
Mój dom marzeń to...
Na zboczu wysokiej góry, z pięknym widokiem. Duże przeszklenia, od podłogi po sufit. z dachem dwuspadowym, z okapami daleko wyprowadzonymi poza obrys budynku, w stylu tyrolskim. Coś, jak na zdjęciu poniżej, tylko koniecznie duże przeszklenia i na zboczu góry, gdzieś wysoko ;)
Przy okazji, powinien nawiązywać wnętrzem do mojego domu rodzinnego:
Przyjaciel, który przestaje być przyjacielem...
Nie wiem, chyba nie mam przyjaciół :( :(
Mój szacunek wzbudza...
Szczera chęć pomocy innym, naprawdę potrzebującym ludziom.
Góry są dla mnie...
Celem. Źródłem szczęścia. Pięknem. Przestrzenią. Drogą do poznania bożej potęgi.
Marzenie, które jeszcze przede mną, to...
Aston Martin w garażu i zegarek IWC Schaffhausen na nadgarstku :)
A wszystko to dzięki własnej działalności, którą mam w planach.
Nic mnie ostatnio tak nie rozśmieszyło jak...
Grafika jaką ujrzałem w dniu dzisiejszym na znanym portalu społecznościowym, Twarzoksiągiem zwanym. Grafika była opatrzona zdaniem:
Wszyscy narzekają na złą pogodę, ale złożyć ofiary z dziewicy aby coś zmienić to nikt nie chce
Najprzyjemniejszy zapach to...
Zapach ukochanej osoby.
Ewentualnie pieczeni schabowej z czosnkiem hahaha :D :D
Chciałbym aby ze świata zniknęło...
- Disco polo (i jego odmiany),
- Socjalizm,
- Multikulti,
- Homopropaganda.
Jeszcze wiele, wiele innych...
Mój najważniejszy dzień jak dotąd to...
Dzień, gdy tuż po wypadku miałem operację kraniotomii (pisałem o tym jakiś czas temu: Życie po kraniotomii czaszki - moja historia sprzed 6 lat )
I to by było na tyle :) Odpowiedzi na wszystkie pytania udzielone - jedne wyczerpująco, a inne hasłowo. Wszystko zgodnie z warunkami udziału w konkursie ;)
Powiem bez ogródek. S Z A C U N za to nierozbełtane żółtko. Tak trzeba robić jajecznicę.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
"Bez ogródek", czyli jakby to powiedzieć w języku polglish (lub angerish) - "without a small garden" ;)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
świetny wpis! szkoda, że spóźniłam się na ten konkurs.. bardzo przyjemnie czytało się Twój post! :) faktycznie, góry są cudowne, a taki domek to marzenie! bardzo podoba mi się sposób, w jaki piszesz o górach, może kiedyś sama coś o nich napiszę, tak bardziej filozoficznie i z pewnością będę oczekiwała Twojej opinii :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit