RE: Edukacja seksualna przed 18 rokiem życia.

You are viewing a single comment's thread from:

Edukacja seksualna przed 18 rokiem życia.

in polish •  5 years ago  (edited)

@ilodz24hd @kargul09 @trampmad
Jak ja kocham taką dezinformację i debatę publiczną opartą na emocjach. Usłyszałem coś w telewizji ale nawet nie doczytałem o co chodzi. Więc napiszę o tym post. I od razu na rząd. I że uciekam z tego kraju. A w komentarzach ludzie już, że elita polityczna taka a owaka, że naczelnik państwa rzucił prikaz bo ma problem z seksem... Dobrze że ruch tutaj mały,a wpis świeży więc jeszcze nie ma nic na Rydzyka i Kościół.

Ludzie! Nie kompromitujcie się tutaj wszyscy. Naprawdę sprawdzenie elementarnych informacji nie jest trudne i zajmie wam mniej niż napisanie pełnych jadu wypocin na Steemie.

Uporządkujmy więc kilka rzeczy:
a) Omawiany projekt zmiany ustawy nie jest pomysłem rządowym, a pochodzi z inicjatywy obywatelskiej. Tego ostatniego bastionu demokracji bezpośredniej w tym kraju, który zawsze jest tak ochoczo wychwalany przez liberałów, obrońców demokracji ale nawet większość antysystemowców. No chyba że faktycznie, jednak ciągle mocno konserwatywne społeczeństwo z tej opcji skorzysta w kwestii światopoglądowej to już tak fajnie nie jest... Zebrać 100 000 podpisów pod takim projektem prosto nie jest i tak wiele ich do sejmu nie trafia. Projektowi "Stop Pedofilii" się to udało i to z wynikiem prawie 270 000. Swoją drogą PiSowska wstrętna władza z prikazu naczelnika wstępnie rękami Biura Analiz Sejmowych i Sądu Najwyższego już ten projekt odrzuciła opiniując go negatywnie.
b) Żadna zmiana przepisów miejsca nie miała i na razie mieć nie będzie. Niedawno dopiero projekt został zgłoszony, głosowanie w jego sprawie będzie miało miejsce dopiero w następnej kadencji, po wyborach.
c) Projekt nie zakłada penalizacji edukacji seksualnej jako takiej - rozumianej jako udzielanie informacji na temat kwestii seksualnych. Zgodnie z projektem karane miałyby być osoby które publicznie propagują "zachowania o charakterze pedofilskim" lub "podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego". Określenia pochodzą wprost z projektu ustawy, długi nie jest i nie tak trudno go znaleźć. Nie ma tam NIC o samym nauczaniu w sprawach seksu.

Więc teraz o co w ogóle chodzi w tym medialnym chaosie? Czy przeciwnicy projektu ustawy deklarują się jako osoby które chcą promowanie pedofilii i bardzo wczesnej inicjacji seksualnej? Bo trochę na to wychodzi...

I jasne, można się pospierać o konkretne formy zapisu w tej ustawie, ale jej celowość jest dość jasna. I jeżeli samo złożenie takiego projektu tak bardzo was boli że z chcecie wyjeżdżać z kraju - zróbcie to, bo najwyraźniej jesteście chorymi zwyrodnialcami.

P.S. Komentarz nie dotyczy @fat.music
P.S.2 Nie traktujcie ostatniego akapitu na serio. Ten komentarz miał na celu sprowokować do sprawdzania tego co podają media, racjonalnego podejścia do sprawy zamiast ulegania medialnej dezinformacji i emocjom.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Z całym szacunkiem wiem co słyszałem i wiem co doczytałem :), a teraz cyt:
"Aż 3 lata więzienia mogą grozić m.in. rodzicom, nauczycielom, lekarzom i samym młodym ludziom, którzy publicznie dzielą się wiedzą o seksualności z osobami poniżej 18 roku życia. Projekt ustawy o zmianie Kodeksu karnego będzie rozpatrywany tuż po wyborach do Sejmu i Senatu. Parlament ma się nim zająć już 15 października.
Na celowniku znajdą się nie tylko edukatorki i edukatorzy, którzy rozpowszechniają wśród młodzieży wiedzę o zapobieganiu niechcianej ciąży, ale i rodzice, pracownicy oświaty, lekarze, pielęgniarki, opiekunowie..."

To cytat jednej z wielu gazet, więc jak to się ma do tego co napisałeś, nie wiem może jestem mało inteligentny i zbyt prosty ale wynika z tego że ani rodzice ani nauczyciele nie będą mogli rozmawiać ze swoimi dziećmi o seksie. Nie chce się kłócić ale jeśli ta ustawa przejdzie cofniemy się o kilka lat do tyłu, a żadna pedofilia, homoseksualizm czy gwałty nie zmaleją. Czyż nie?

  ·  5 years ago (edited)

Projekt ustawy dostępny jest tutaj. Nie jest on zbyt długi. W każdym z aż 4 paragrafów wyraźnie pada sformułowanie"propaguje lub pochwala", w kontekście 4 paragrafu który dotyczy nauczycieli konkretnie "propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej". Ewidentnie wiec chodzi tutaj o propagowanie (przed)wczesnej inicjacji seksualnej a nie nauczania i budowania świadomości dotyczącej sfery seksualnej.

To jest galopujący fake news oparty na przeinaczeniu sensu projektu ustawy w celu wywołania emocji na użytek aktualnej polityki. Najlepiej o tym świadczy fakt że afera z nim związana wybucha teraz, tydzień przed wyborami, podczas kiedy projekt został złożony w... lipcu(!). Od tego czasu właściwie nic się z nim nie działo a jedynie czeka w kolejce legislacyjnej.

Trochę wyobraźni. Czy zachęcanie do korzystania z antykoncepcji nie będzie podpadało pod Art. 4? To nie jest część tzw. edukacji seksualnej?

Nie wiem, czy to dobry pomysł by atakować, kogoś za to posłużył się emocjami. Zwłaszcza że problem istnieje. Edukacja seksualna, oparta na wstrzemięźliwości po prostu nie działa. Pod płaszczykiem walki z pedofilią, obawiam się, że przepycha się ustawę lobby niemieckich klinik aborcyjnych.

Tak, nie uważam że szkoła w 'państwie neutralnym światopoglądowo' powinna ZACHĘCAĆ do praktyk sprzecznych z światopoglądem dużej części społeczeństwa. Samo przedstawienie tego czym jest antykoncepcja nie podchodzi tutaj pod zapis.

Zauważ jeszcze raz że te przepisy nie są wymierzone w samą edukację na temat seksualności a zachęcania dzieci do podejmowania tych czynności. Do projektu masz też dołączone kilkustronicowy opis celowości projektu. Masz tam zdefiniowane szerzej wraz z przykładami postawy przeciwko którym projekt jest skierowany. Rolą legislacyjną parlamentu, poza samym uznaniem lub nie zasadności projektu jest też nanoszenie poprawek z utrzymaniem jego celowości. Pewne sformułowania które są zbyt nieprecyzyjne lub budzące wątpliwości prawne mogą zostać doprecyzowane lub zmienione.