Książka, o której chcę coś napisać #7 - Remigiusz Mróz „Chór zapomnianych głosów”

Tym razem dla odmiany chciałbym przybliżyć wam książkę z gatunku science-fiction, spod pióra jednego z moich ulubionych polskich pisarzy, pana Remigiusza Mroza.
Autor przenosi nas na pokład promu międzygalaktycznego Accipiter. Jesteśmy tam świadkami bardzo żywiołowej akcji i praktycznie od samego początku zmuszeni do aktywnego myślenia i prewidywania podczas czytania.
Wątki w niezwykły sposób przeplatają się ze sobą tworząc fantastyczne dzieło z elementami sancacji, thrilleru a czasami wręcz kosmicznego horroru co sprawia, iż czyta się Chór zapomnianych głosów z zapartym tchem od deski do deski.
Sam raczej nie byłem nigdy fanem tego typu powieści, jednak to chyba kunszt pisarski autora sprawił iż obecnie uwielbiam międzygwiezdną tematykę, chociaż do Gwiezdnych Wojen jeszcze się nie przekonałem.
Wracając do naszej książki, to dzięki niej można spojrzeć inaczej na Świat, z o wiele szerszej perspektywy niż codzienność. Bardzo lubię takie właśnie książki, które potrafią nas oderwać od rzeczywistości i wypuścić wyobraźnię na niebywale urodzajne pastwisko.
Zaginanie czasoprzestrzeni, tunele świetlne, nieprawdopodobne zwroty akcji, podróże w czasie, to wszystko i wiele więcej znajdziemy w tej fenomenalnej pozycji. Serdecznie polecam!