Czas na ankiete. Tak. Chodzi dzisiaj o rosół.

in polish •  7 years ago 

Czy rosół jest nadal najpopularniejszą Polską zupą na Steemit ?
Czyli zupa zrobiona z kurczaka i włoszczyzny. Interesuje mnie Wasza tradycja gotowania rosołu. Czy jest to tylko kurczak a może jeszcze jakieś inne mięsko? U mnie zawsze z warzyw jest marchewka, pietruszka, cebula, nać pora i pietruszki, pare ząbków czosnku, cebulka, czasami pare ususzonych grzybków. Sól i pieprz do smaku. W zimie bardzo lubie dodać plasterek świerzego imbiru aby rosołek bardziej rozgrzewał. Serwuje przeważnie z makaronem ale czasami jest super aby pić z kubeczka taki rozgrzewający eliksir pełen witamin.

rosol.jpg

Tak interesuje mnie mianowicie czy rosół nadal króluje na polskich stołach.
To jest jedna za najbardziej rozgrzewających zupek jaką znam jak również jedną z tych smaczniejszych.
Jeśli należysz do smakoszy rosołku to daj znać, a jeśli nie to podziel się Twoim ulubionym daniem.
Trzymajcie się cieplutko w te jesienne chłodne dni rozgrzewane domowymi bulionami.
Pozdrawia Gosia :)

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Gdy tylko mogę to robię rosół na trzech mięsach - kurczak(najczęściej udo/ćwiartka), kacza szyjka/skrzydełka(choć daję też czasem kości z kaczych udek, które wycinam gdy robię chińszczyznę) albo coś z indyka + wołowina z kością.

Zawsze daję liść laurowy, ziele angielskie i kilka grzybków. Z warzyw zawsze marchew, pietruszka, seler, czasem opieczona cebula. W sumie chyba nigdy nie dodawałem czosnku, może w najbliższym czasie spróbuję. Gdy jest tylko sezon dodaję lubczyk z ogrodu, w zimie zdarza mi się dodać suszony.

Aż mi zapachniało rosołem :) Najlepszy rosół jaki jadłam w życiu, był to rosół mamy mojej koleżanki, która pochodziła spod Poznania. Robiła go na 3 mięsach, tak jak piszesz, cebula opieczona oczywiście, natomiast jeśli chodzi o warzywa to był w nim (oprócz tych podstawowych) również kawałek białej kapusty. Całe życie będę pamiętać smak tego rosołu! Liść i ziele oczywiście ale o czosnku i grzybkach w rosole nie słyszałam... każdy region a i każdy polski dom ma swoje przepisy zapewne :)
W Grecji natomiast rosół to porażka - gotowany jest dla ludzi chorych, nie jest do rosołu podobny bo bardzo gęsty od makaronu i nie ma naszych polskich dodatków a poza tym Grecy jedzą go z sokiem z cytryny ;) :)

Nie ma jak zakodowany smal polskiego rosolku :)

Oj tak :)

Hahahaha. Aczkolwiek cioci czy sasiadki zawsze smakowal lepiej niz ugotowany w domu :)

Tak...Taki rosolek z paroma rodzajami mie'sa jest smaczniejszy.

  ·  7 years ago (edited)

@mkosicki Lubczyk możesz zamrozić :)

Preferuję suszenie, nie zajmuje to zbędnie miejsca w zamrażalniku(z czym miewam problemy). Chociaż powoli wyrastam z suszenia ziół(poza miętami na herbatkę), aktualnie w sklepie można kupić bardzo wysokiej jakości susze.

Twoja wola. Ja mrożę wszystko, no prawie wszystko.

Wychowałem się na rosołku z indyka. Trochę mi się ostatnio przejadł i do tego nigdy nie byłem jego wielkim fanem, ale jak mi dadzą to jem. Wolę grzybową albo pomidorówkę.

  ·  7 years ago (edited)

No masz ci los.... ja tu jutro w planach mam rosol a tu taki temat :)
Oczywiscie rosol to najulubiensza ZUPA mojego meza ....

Wersja tradycyjna
Koniecznie podpalana cebula :) kroje razem z lupinka na pol i podpalam ...wrzucam do rosolu razem z lupinka :) pietruszka, seler, marchewka to podstawa...pieprz i sol himalajska, szczypta kurkumy :) Jezeli chodzi o miesa to ide na latwizne :) gotuje z lodek kurczaka :) bo te lubi moj maz ogryzac :) Makaron albo robie sama albo kupuje taki najbardziej zblizony do domowego ..... bywa ze na drugi dzien robie do pozostalego rosolu kluski lane :)

Wersja mojego meza

Do rosolu wrzucam klopsiki zrobione z miesa mielonego wymieszanego z wotrobka.... i robie kluseczki kladzione z kaszy manny :) tu gdzie mieszkamy nazywaja to Zupa Weselna :)

Ja osobiscie lubilam rosol z domieszka mieska wolowego ale moj maz nie przepada wiec odpuscilam sobie

O Grzybkach w rosole nie slyszalam, o lisciu kapusty owszem i nawet chyba z dwa razy dodawalam ale moj maz wyczul ze to nie tradycyjny rosol, ze za duzo warzyw dalam :) ....stwierdzil ze to bardziej wywar warzywny nizeli rosol :) wiec rowniez odpuscilam sobie i pozostalam przy jego tradycyjnej wersji ktora uwielbia :)

Apropo klopsików w zupie - moja pierwsza Teściowa (wspaniała i niezapomniana kobieta!) robiła rosół z klopsikami (ale bez wątróbki), podawała z tłuczonymi ziemniaczkami i zielonym koperkiem, to było niebo w gębie :) Kurde, muszę zrobić takie cudo :)

Ja nie mam zdrowia do gotowania rosołów w garnku, jak niektórzy wiedzą mam szybkowar i w nim gotuję prawie wszystko. Wrzucam każde mięso, kurze korpusy, kacze korpusy, kawałek wołowiny z gnatem... warzywa, listki i te kulki wszystkie. Aha, piję na zdrowie i na rozgrzewkę gorący z kubka. Ale rosoły były w naszej rodzinie tradycyjnie serwowane wtedy, gdy ze wsi ciotka dała nam "prawdziwą kurę". Wtedy nawet robiłam swój makaron, warto było.

Moja Babcia (ta od gwiazdki) też robiła wyśmienity rosół, obowiązkowo z domowym makaronem :) Jak byłam chora to mi w tym rosole jajko bełtała i karmiła :) Potem pałeczkę przejęła Mama a Tata kroił domowy makaron do niedzielnego rosołu z namaszczeniem :) Ja też robię czasami i mąż kroił dzielnie domowy makaron, potem kupił mi maszynkę do robienia makaronu i nie muszę wałkować a on kroić :) Ale on i tak dodaje cytrynę do gotowej zupy ;) Lubczyk z Polski mam na ogródku i rośnie pięknie :D a szybkowary już pooglądałam w sklepach internetowych :)

U mnie w rosole zawsze mus być jakaś część kurczaka (noga lub skrzydło) i kawałek mięsa wołowego. Z warzywami to różnie bywa, ale w samym talerzu to tylko marchewka.