Sałatka dla miłośników pieczarek :)

in polish •  7 years ago  (edited)

Jak ja uwielbiam grzybki, takie prawdziwe z lasu a potem pieczareczki :)

Pare lat temu spróbowałam tej sałatki i do dzisiaj jest moją ulubioną.
Składa się tylko z paru składników i jest nie tylko bardzo szybka wykonaniu, ale szczególnie pyszna jeśli ktoś lubi składniki tej sałatki m.in. pieczareczki.

Oto składniki

  • pieczarki świeże jak najwięcej (trzeba je pokroic w plasterki i obgotować we wrzącej wodzie tak przez 5 minutek, odcedzić i wystrudzić)
  • 1 sztuka czerwonej cebuli średnia taka
  • puszka czerwonej fasoli (ja kupuje zawsze w Lidlu bo jest bez soli i takich dodatkowych smaczków )
  • 5 gotowanych jajek na twardo
  • 5 ogóreczków korniszonków
  • majonez własnej roboty albo jaki kto najlepiej lubi
  • sól, pieprz do smaku

fasola.jpg

Wszystkie pokrojone składniki (ja lubie akurat dotej sałatki kroić w większe kawałki) razem kiziamy i gotowe do jedzenia. Pycha :)

fasola1.jpg

P.S Uwielbiam te pieczarkową sałatke. Jest rewelacyjna. Szczególnie polecam osobom które lubią eksperymenować w kuchni i lubią grzybki, fasolke czerwoną. :)

Buziaki dla Wszystkich
od Gosi z Rodzinką :)

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

O! Taka sałatka to coś dla mnie, dzięki za przepis :)

Kochana raz spróbujesz i się zakochasz :) Mojeje już nie ma dzisiaj :)
Smacznego życze :)

Przepis brzmi świetnie a ja uwielbiam pieczarki więc muszę sobie to kiedyś zrobić. Ale jedna rzecz mnie tutaj zdziwiła.

kiziamy

Ja tak zawsze mówiłem ale w sensie głaskania czy tam smyrania po plecach czy innych częściach ciała. A w jakiej części Polski jest to mieszanie?

Fakt że pochodze z południa Polski nic nie wniesie w etiologie kiziania bo tym słowem to się tak zauroczyłam będąc w Anglii i pamiętam jak koleżanka zawsze wszystko kiziała w znaczeniu mieszała i tal mi się to słowo przyjęło w moim słownictwie. Aczkolwiek pomijam tutaj oryginalną celowość tego słówa. Głaskanie to głaskanie, nie powiedziałabym że kiziam psa, na pewno byłoby głaskanie. Aczkolwiek kizianie w znaczeniu mieszania składników w rzeczy samej jest fajnie brzmiące ;)

Ja też o głaskaniu pas by nie powiedział, że go kiziam. Ale już mizianie dziewczyny po plechach nazwał bym kizianiem.

Hahahahaha
Ale się uśmiałam :)
Kizianie, mizianie tutaj wychodzi że bardzo mają podobną strukture, aczkolwiek znaczenie całkiem inne :)

No właśnie dla mnie to znaczenie mają właśnie takie samo. Ale musiałem sobie wygooglować czy czasem się nie ośmieszam tym :D

Polecam przepis jest rewelacja :)
Ja chyba przechodze jakiś moment w moim życiu grzybowy, bo tylko grzybki bym jadła :)
Masz jakiś fajny przepisik na coś z grzybkami w roli głównej?

Niestety słaby ze mnie kucharz :) albo może lepiej powiedzieć, że rzadko gotuję.