Mamo, noś mnie!

in polish •  7 years ago 

Dzieci nie tylko lubią być noszone, one są stworzone do noszenia, są do tego fizjologicznie przystosowane. Czasem nosimy dziecko po to, aby ukołysać do snu, a czasem po to, aby móc wziąć go ze sobą na zakupy lub na spacer do lasu. Tylko, że wtedy nie możemy nosić na rękach. Na szczęście dawno, dawno temu wymyślono chusty :)
chusty1.jpg
Zamek Bobolice

Jak urodził się mój pierwszy syn nie wiedziałam za dużo o chustonoszeniu. Na szczęście z pomocą przyszedł mi facebook, a raczej związane z tym tematem grupy facebookowe. Zostałam wciągnięta do “świata chustomam” :) Dziewczyny poradziły mi jaką chustę najlepiej wybrać na początek. W wątku sprzedażowym wybrałam sobie tą, która mi się podobała, przy czym była w rozsądnej cenie, no i oczywiście spełniała kryteria “pierwszej chusty”. Gdy paczka z chustą dotarła, zaczęłam uczyć się wiązań z filmików zamieszczonych w internecie. Okazało się, że nie jest to aż tak skomplikowane jak mi się wcześniej wydawało, jednak wymaga trochę wprawy i doświadczenia.

Staszek bardzo lubił być noszony w chuście. Szybko w niej zasypiał i nawet czasami udawało się go odłożyć do łóżeczka tak, żeby się nie obudził :)
chusty4.jpg
Odłożony do łóżeczka, sukces! :)

Chusta (a później nosidełko) służyła mi też podczas górskich wycieczek, zbierania grzybów, spacerów z psem. Uważam, że to świetna alternatywa dla wózka, a w domu niezbędnik każdej mamy, która chce mieć chociaż przez chwilę wolne ręce, a dziecko akurat nie ma w planach leżenia ;)
rsz_1rsz_20160727_122149_chusty2.jpg
Obok Schroniska PTTK na Starych Wierchach (Gorce)

Polecam wszystkim (również tatusiom!) i będę następnymi postami rozwijać temat, bo wsiąkłam w niego całkowicie. A teraz kończę i idę odłożyć do łóżeczka mojego młodszego syna.....zgadnijcie jak zasnął? :)

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Tak. To kapitalna sprawa. Używałam nosidełka. Pozdrawiam :)

Młody siądzie, to pewnie przerzucimy się na nosidełko - będzie szybciej :)

Moj mały rośnie i jest troszeczke przyzwyczajony do noszenia bo miał kolki. Tak myśle o chuście dla mojej kobiety😀 bo ja to siła😀

U nas też była męczarnia z kolkami.. Chusta bardzo pomagała.

Servus

Dzieci są po to by je nosić --normalna sprawa.
No ale z Kobietami to już przegięcie :) :)

Hej, kobiety na rękach się nosi a nie w chuście ;)