RE: Mój niechlubny wkład w nadużycia w systemie

You are viewing a single comment's thread from:

Mój niechlubny wkład w nadużycia w systemie

in polish •  7 years ago 

Jestem tutaj od niedawna, nie do końca rozumie z czym to się je. Dla mnie steemit jest platformą blogową na której mogę podzielić się z innymi jakimiś własnymi przemyśleniami i doświadczeniami oraz podejrzeć co u innych, skomentować, wdać się w dyskusję.
Mam jednak nieodparte wrażenie, że wszystko co tutaj się dzieje kręci się na 1 miejscu wokół kasy. Może się mylę, może pochopnie oceniam, jednak dziwne to jest dla mnie. Sam przymierzam się do prowadzenia czegoś w rodzaju dziennika treningowego - głównym moim celem jest zebranie choć kilku osób z którymi będę mógł debatować nad efektywnością, poprawnością itp. tych treningów. Dlaczego tutaj a nie na forach sportowych? Bo da się zarobić.
Nie mówię więc, że kasa nie jest ważna. Wydaje mi się tylko że stawianie jej na 1 miejscu w temacie prowadzenia bloga czy vloga jest nienaturalne i może prędzej czy później narobić kłopotów.
Możliwe że się mylę, tak jak wspominałem jestem tu od niedawna, obserwuję jak to wszystko działa i funkcjonuje, jakie strategie mają inni. Moim zdaniem robienie po prostu swojego, bez botów i sztucznych działań jest przepisem na sukces.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Ja tutaj też jestem dosyć krótko ale ogólnie rzecz biorąc jestem rozczarowany. Trafiają się ciekawe i wartościowe materiały ale częściej nież nie dostają jakieś grosze podczas gdy jakieś pierdu pierdu o emocjach czy o tym jaka to społecznosć steem'a jest fajna jest windowane w górę. Tyle że ta społecznosć nie jest fajna, niby był kiedyś gżentelmeński układ że nie lubie to idę dalej ale jeden nowy napisał o czymś trochę kontrowersyjnym to grupka ludzi chciała go "ukarać" i poleciały flagi, tylko że na biednego nie trafiło i gości odpłacił pięknym za nadobne, jaki wtedy podniósł się krzyk.
Jak dla mnie rakiem tej "społeczności" jest to że ludzie siedzą tu dla kasy, ja osobiście czasami coś naskrobię (raczej z grafomańskiej przyjemności) i oczywiście cieszę się jak ktoś da upvota ale wolę podyskutować w komentarzach, a tego prawie nigdy nie ma. No ale cóz, trzeba robić swoje, nie przejmować się :D