Kilka sezonów w Steem Monsters minęło szybko. Przybyło mi trochę kart i dwa konta, na których gram, udaje mi się utrzymać w lidze GOLD. Z jednej strony cieszy ilość kart jakie wpadają codziennie jako nagrody za wykonanie QUEST-a, z drugiej strony rozczarowuje ich jakość. Mam wrażenie, że grając w niższej lidze pomimo, że kart z nagród było mniej to były lepszej jakości. Trafiały się legendy i rzadkie, obecnie raz na kiedyś trafi się jakaś rzadka albo w pełni grywalna karta co nie ułatwia budowanie silnych talii. Nie ma jedna co narzekać, trzeba grać tym czym się dysponuje i eksperymentować z ustawieniami potworów. Pozwala to wyciągnąć z nich jak największą synergie i value przy możliwie max. damage dostosowanym do restrykcji poszczególnych walk. Tu miło zaskoczył mnie PHANTOM SOLDIER. Na 3 lvl z dwoma umiejętnościami dobrze radził sobie kiedy wystawiałem go w walkach Czarnymi.
Z neutralnych kart REVARD postanowiłem zainwestować w levelowanie jednej, która wydała mi się najbardziej uniwersalna i skuteczna - Lorda Arianthusa. Ta legenda na podbita na 3 lvl pokazuje w starciu ręcznym i przeciwko magii ostre pazury i jestem bardzo z niej zadowolony.
Przeglądając karty zauważyłem, że uzbierało mi się trochę złotych kart. Postanowiłem przeorganizować posiadane zasoby kart i jedno konto przeznaczyć tylko na talie ze "złotek". Karty regular, które udało mi się zastąpić "złotkami" przerzucałem na drugie konto, żeby wzmocnić budowane tam talie. W międzyczasie to co udało mi się pozyskać z zarobków za posty na Steem, wydawałem na dokupienie tańszych "złotek", tak by powtórnie przywrócić do grywalnego poziomu talie na koncie gdzie "złotka" gromadzę. Oczywiście mam swoich złotych ulubieńców! EXPLODING DWARF i VAMPIRE :)
Bardzo rzadko wpadają mi jako nagrody złote karty i dlatego tym bardziej każda cieszy. Planuję dalej rozwijać oba konta w tym modelu. Jedno złote a drugie regular, może z czasem uda mi się zebrać tyle "złotek", że wystarczy na jakiś grywalny deck do startu w turnieju dla złotych kart. Czas pokaże co z tych planów mi wyjdzie.
Przerzucenie na jedno konto prawie wszystkich regularnych Niebieskich dało podwaliny pod próbę złożenie grywalnego decku na Niebieskich, których do tej pory nie rozwijałem kosztem inwestycji w inne talie.
Widzę jednak, że bez poważniejszych wydatków się nie obejdzie, muszę zainwestować w podniesieni kart wyżej. Na pierwszy ogień przy jakimś przypływie gotówki ze Steem pójdzie ALRIC STORMBRINGER i CRUSTANCE KING.
To tyle z moich przemyśleń przed końcem kolejnego sezonu.
Wszystkiego na temat Steem Monsters dowiecie się na wskazanych poniżej profilach czynnie wspierających polską społeczność Steem Monsters.
Zachęcam do ich odwiedzenia i obserwowania, to prawdziwa kopalnia wiedzy w temacie Steem Monsters.
!tipuvote 0.2 hide
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit