Przepisy nie Boskie nie obowiazuja od nowego testanentu.
Tak nazywa sie ich ojcami ale samo "nazwanie" nie daje za wiele i to tak jakbys przestal nazywac biologicznego rodzica ojcem bo to zakazane. Chodzi raczej o rownosc wsrod ludzi
Przykazania maja inny uklad ale przekazuja ogolnie to samo?