Mąci mgła muskając
Rzeczywistości struny
Skała stoi wciąż na baczność
Lecz jej stan, ponury... I chce chyba wpaść w odmęty.
Niczym jaki męczennik święty.
Zginąć w historii bez pamięci.
Byleby nie stawiać oporu wiatrom czterech kierunków.
I choć do strachu tej skale daleko.
To emocją jest dla każdego.
Spójrz na szorstkość rzeczywistości głazu.
Na jej brak wzroku w oczodołach bez wyrazu,
Które wicher wyrzeźbił na spółkę z falami.
Teraz jest tylko skała,i my.
I ona z nami.
13 Styczeń 2018
This is the best post on Steemit. I gave you a vote now, ya heard?
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit