Każdy z nas wie, że II Wojna Światowa rozpoczęła się 1 września 1939 r.
Okres "Kampanii Wrześniowej" trwał 36 dni. Wojska II Rzeczpospolitej nie dały przeciwstawić się dwóm najeźdźcą z Wschodu i Zachodu. Państwa sojusznicze nie raczyły pomóc naszym żołnierzom.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po zwycięstwie wojsk niemieckich i rosyjskich strach ogarnął Polaków.
8 dni wcześniej Warszawa podpisała akt kapitulacji. 2 dni później pierwsze oddziały niemieckie wtargnęły do Warszawy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kilka dni przed przyłączeniem terenów Rzeczpospolitej do III Rzeszy polskie podziemie dowiedziało się, że 5 października 1939 roku ma odbyć się zwycięska defilada wojsk niemieckich ulicami Warszawy. Adolf Hitler też miał być na niej obecny. Polscy spiskowcy od razu zaminowali część ulic po, których ma odbywać się trasa defilady. Tego samego dnia miał się odbyć pierwszy zamach na życie kanclerza III Rzeszy. Wskutek splotu szeregu okoliczności zamach nie doszedł jednak do skutku.
Jak myślicie? Jak potoczyła by się dalej wojna, gdyby zamach doszedł by do skutku?
Zapraszam do komentowania ;)