Z tego co wiem teoria głosiła, że emisja gazów cieplarnianych powoduje zwiększenie średniej w skali roku temperatury i jak widać na przeróżnych wykresach i badaniach, nawet amatorskich taka rzecz ma miejsce. Pomijam lokalne zmiany spowodowane chociażby cyklem słonecznym, czy zamontowaniem termometru przy wylocie chłodnicy. Jak widać teoria jest falsyfikowana, bo gdyby ilość gazów cieplarnianych rosła a średnia roczna temperatura malała to takie twierdzenie zostało by obalone. Jednak po przeczytaniu pierwszego oraz piątego akapitu wnoszę, że występuje tu nieznajomość tematu. To, że zwiększenie stężenia gazów powoduje wzrost temperatury to jedno, ale przecież w nocy odnotowujemy jej spadek. dlaczego tak jest? Ponieważ emisja termiczna jest większa niż dostarczana do układu energia. W tym przypadku po prostu nie ma słońca, to znaczy jest, ale naszą gwiazdę przesłania ważąca niecałe 6*10^24 kg planeta. Czyli wystąpił inny czynnik, który wpłynął na efekt końcowy. Tego typu rzeczy trzeba uwzględniać w przewidywaniach! Stąd czasami może się wydawać, że naukowcy sobie przeczą, a tak w wielu przypadkach nie jest.
RE: Nauka jest falsyfikowalna
You are viewing a single comment's thread from:
Nauka jest falsyfikowalna
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit