Dzień 12
Poranna pobudka szybkie śniadanie i wolnym zaspanym krokiem idę do auta. Już po chwili, gdy poczułem ten mróz -11 stopni. Od razu odechciało mi się spać! W pracy do 15 chwila odpoczynku posiłek i już nie mogłem wysiedzieć na miejscu. Motywacji i Energi do działania jest we mnie cała masa. Jest to najbardziej pozytywny aspekt. Poszedłem więc sam na łyżwy. Dzisiaj na lodowisku dużo mniej osób w końcu początek tygodnia a co za tym idzie, mogłem bardziej poszaleć. Więc postanowiłem mocno poćwiczyć hamowanie. Sprint po szerokości szybkie hamowanie odbicie kolejny sprint i tak 10 razy, 2 kółka i znowu 10 Serii hamowania, nogi paliły aż z bólu. Stwierdzam, że zawodowy hokeista musi mieć naprawdę dobrą kondycję. Nie zabrakło pierwszej gleby na plecy w sezonie!
Powrót do domu chwilka odpoczynku i od razu zabrałem się za trening.
Trening
Rozgrzewka
1 minuta pajacyków 1 minuta walki z cieniem (20 minut duża intensywność)
Podpór w przysiadzie przy ścianie (30 sekund) Wykroki (30 sekund) przysiady (30 sekund) przysiad i wyskok na skrzynie (30 sekund)
25 pompek, ręce wąsko (3 serie)
Ćwiczenia na kark
Brzuszki
Jedyny co chciałbym zmienić to zdrowsze jedzenie. Brakuje trochę chęci wstania wcześniej i przygotowania zdrowszych posiłków. Wszystko przede mną i na to przyjdzie czas, ważne by motywacji do wakacji nie brakło!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit