Siła drzemiąca w jednej godzinie spędzonej na pracy w skupieniu.

in polish •  7 years ago 

Największą skargą jaką można usłyszeć od artystów lub blogerów jest brak czasu. Przede wszystkim ważne jest, aby zrozumieć, że nasze postrzeganie czasu jest w dużej mierze złudzeniem. Jednym z największych z tych iluzji jest związek między czasem a naszą zdolnością do tworzenia wartości. Możemy zrobić znacznie więcej w znacznie krótszym czasie niż myślimy.

Wystarczy jedna godzina dziennie pracy w pełnym skupieniu, aby zobaczyć satysfakcjonujące nas wyniki.

                  

Potrafiłem pisać tysiąc słów dziennie szykując się do matury, przeczytałem 50 książek w rok, kończyć na nauce matematyki od podstaw, ponieważ do szkoły nie chodziłem uczyć się. Była to szkoła dla sportowców, więc przesiadując prawie 5 godzin dziennie na basenie, szczerze nie miałem siły na skupienie się w szkole. We wszystkim pomógł mi plan.

To, co ważniejsze niż wszystko inne, to intensywność koncentracji. Jak już wcześniej wspomniałem, większość naszych problemów związanych z zarządzaniem czasem to tylko kwestia naszego skupienia. Trzeba unikać zakłóceń i wielozadaniowości za wszelką cenę. Jeśli możesz to zrobić przez godzinę, wydasz z siebie więcej w tym czasie niż reszta ludzi w ciągu całego dnia.

Zaplanuj swój dzień wieczorem

Planowanie dnia w nocy zwiększa wydajność. Ponieważ nie wykorzystujesz całej swojej woli podejmowania decyzji o tym, jak spędzić dzień, będziesz w stanie go zachować i skupić się bardziej efektywnie.

Upewnij się, że nic nie przeszkadza Ci w tworzeniu planu

Twoja jedna godzina musi być nieprzerwana. W przeciwnym razie Twoja uwaga będzie się zmieniać. Zamiast zrobić jedną rzecz naprawdę dobrze, kończysz robiąc kilka rzeczy nieco przeciętnie. Wyłącz wszystkie powiadomienia. Wycisz telefon lub połóż go zdala od miejsca pracy. Nie rób niczego innego niż podstawowe priorytety.

Wejdź na fale i zacznij

Właśnie ta jedna godzina w skupieniu, sprawia, że działasz automatycznie, nawijasz jak na "flow".  Skup się na jednej rzeczy przez 30 minut. Spróbuj włożyć słuchawki z muzyką bez słów (instrumental) i staraj się wejść na falę zgodnie z rytmem muzyki. Inną rzeczą, którą polecam jest zwrócenie uwagi na wzory. Znajdź podobieństwa między dniem, w którym doświadczasz lepszego "flow" i powtarzaj to regularnie.

Nie rozpoczynaj dnia od internetu.

Zaczynanie dnia od internetu nie jest zdrowe dla Twojego mózgu. To dosłownie wybija Cię z rytmu i rozprasza od samego rana. Dlatego zazwyczaj przeznaczam najwcześniejszą wolną godzinę od momentu wstania z łóżka. Jeśli pierwsze 3 godziny w ciągu dnia mogą dyktować, jak Twoje życie będzie wyglądać w przyszłości, to po co pozostawiać to przypadkowi?

Wykorzystaj swój kalendarz

                      

Kalendarze są znacznie skuteczniejsze niż plany. Jednym z najprostszych sposobów na poświęcenie godziny w skupienu jest pobieranie aplikacji Kalendarz w sklepie Play albo IOS. Aplikacja ma funkcję zwaną "celami", która pozwala wybrać cel i zapisać, jak długo, i o jakiej porze dnia i ile razy w tygodniu chcesz pracować nad swoim celem. Aplikacja znajdzie czas w kalendarzu i zaplanuje go. Ustaw go i zapomnij. Teraz aplikacja będzie ciągle przypominać Ci o Twoim celu.

Upewnij się, że jesteś dobrze wypoczęty

Przez ostatnie 10 dni miałem naprawdę problem ze snem. Wstawałam w środku nocy, a kiedy zaczynałem dzień, nie miałem prawie w ogóle energii. Ten artykuł był na mojej liście priorytetów przez około 7 dni. Ale z powodu słabego snu, tak się nie stało. Zgodnie z zaleceniem mojego trenera, zacząłem suplementować melatonine oraz znacznie przyciemniłem pokój przed snem. W dniach, w których nie spałem spokojnie, moja wydajność znacznie spadała. W książce Alexa Panga "Rest: Why We Get More Done When we work less" [dlaczego robimy więcej, kiedy pracujemy mniej] podaje mocny argument o znaczeniu celowego odpoczynku. Będąc dobrze wypoczętym, zauważysz ogromną różnicę w swojej wydajności.

Jedna skoncentrowana godzina dziennie jest równowarta dwóch tygodni. W jednej skoncentrowanej porze dnia można napisać książkę, zbudować firmę, nauczyć się grać na instrumencie i wiele innych. Co mogło by zwiększyć wartość Twojego życia? Jedna skoncentrowana godzina w ciągu dnia znaczącej pracy, czy niezliczone godziny czytania narzekania innych osób na Facebooku lub Twiterze? Wybór należy do CIEBIE.

Dziękuje za przeczytanie. Jeśli uważasz, że ten post jest wartościowy, proszę przekaż go dalej, aby inni mogli zaczerpnąć trochę motywacji oraz wiedzy. 

Zostaw follow oraz upvote i wyczekuj kolejnych artykułów :)

Jeśli nie widzisz rezultatów na siłowni ten wpis Ci pomoże.
A tutaj coś o doskonaleniu siebie a tu o szkodliwej wielozadaniowości. 



Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Bardzo dobry wpis, na pewno wielu osobą pomoże.
Up

dziękuje :) szkoda, że małe grono ludzi może to przeczytać ;/

W teorii mało :P w praktyce google bardzo szybko to indeksuje :P
Z dnia na dzień coraz więcej Polaków tu się rejestruje :)

Fajnie to opisałeś, ja jestem taki trochę roztrzepany ale poukładany jak można tak powiedzieć, w pracy nie musi dla mnie istnieć radio, muzyka nic, gdyż aż mnie to wkurza, lecz w domu jest inaczej, pisząc teraz do Ciebie mam słuchawki na uszach i nie gra wyciszająca muza tylko, a może i bardzo głośna i teraz potrafię się skupić i napisać co chcę przekazać. A gdy piszę w zupełnej ciszy i np. żona coś zacznie mówić i mam jej odpowiedzieć, gubię się literki i myśli się plączą w tedy właśnie nie mogę się skupić

Jak dla mnie wszystko zależy od człowieka, jednych głośna, np. hardrockowa muzyka uspokaja i wycisza, innych od niej boli głowa - nie zależy to od naszego dzieciństwa?
Teraz z każdej strony słyszymy schematy, jakimi powinniśmy żyć, aby coś tam osiągnać, troszkę sprowadza się do tego, że wszyscy powinnyśmy być tacy sami. Rób to co On, a dojdziesz tam, gdzie On. A czy napewno tak to działa na wszystkich, i czy napewno my jako ludzkość tego chcemy? Czy to nie inność czyni Nas atrakcyjnymi?
Ja nie mam opcji godziny dziennie sama dla siebie, co nie czyni mnie mniej skuteczną, i na pewno dojdę tam, gdzie idę. Swoją "godzinę" rozbiłam na kilka krótszych momentów i też mam efekty, a przede wszystkim satysfakcję z nich.
Ps. Poruszasz bardzo ciekawe tematy, ja czekam na więcej.
Ciepło pozdrawiam

Zgadzam się w 100% z Tobą. Ja zawsze byłem inny, wszyscy szli w prawo, ja odwrotnie, nie mówię że zawsze na tym super wychodziłem ale nie jestem jak inni. W większości spraw nie chwaląc się to ja miałem rację choć dopiero mi ją przyznawano po roku lub dłużej. Ale tak to już jest większość idzie obranymi schematami, boi się zaryzykować. Tak jak teraz wiem że kryptowaluty to jest przyszłość mówiłem to już 3 lata temu, jednak i tak jest do tej pory większość powtarza że to jedna wielka piramida, jeszcze ten czas nie nadszedł żeby wszyscy mówili że jednak miałem rację, ale już coraz więcej osób mi przyznaję ją. Czekam cierpliwie dalej i wiem że ten czas nadejdzie

Czekaj, i uśmiechaj się szeroko, bo napewno nadejdzie ;)

Wiem że nadejdzie już jest coraz więcej opcji na sprzedaż monet i wypłatę na euro, chcą żebym sprzedał i udowodnił że mogę wypłacić to na konto w banku. Nie da rady jak mi nie wierzą na słowo to ja nie mam zamiaru nic udowadniać i tracić swoje monety, a co do banków, też im mówię że są niebezpieczne ale oni wiedzą lepiej.

Tacy ludzie zawsze coś chcą, nie mają w tym momencie na myśli Ciebie, tylko siebie, chcę udowodnić sobie, że mają rację. To płytka zazdrość. "Niech mu się nie uda, to wyjdzie na moje"
Albo słyszymy "Ja chcę, żebyś Ty..." albo "Ty musisz..." na jedno wychodzi.
Dla mnie drugi człowiek to inspiracja, cieszę się, że ktoś poszedł dalej niż ja, osiągnął więcej, a jeszcze mi o tym mówi - fantastycznie, bo sama może nigdy bym na to nie wpadła ;)
Ewolujemy, to widać, ludzie są podzieleni, jedni idą z nurtem "przebudzenia" (np. społeczność Steemit), drudzy tkwią w "Fejsbukowni" :D

A co do Steemit i FB to cały czas mówiłem znajomym żeby się zarejestrowali tutaj że to może być przyszłość portali społecznościowych, też nie słuchają, a ja już przestałem ich namawiać. Jak rozmawiam z kimś komu jeszcze nie mówiłem o tym to oczywiście mówię, a zrobią co będą chcieli. I tu znowu czekam kiedy się okaże że miałem rację. Wiem to trochę takie chore jak o tym mówię, ale niektórzy po prostu muszą się sparzyć żeby się nauczyć.

Chyba każdy, człowieka nie zmieni czyjeś gadanie, jedynie swoje doświadczenie
Pozdrawiam :)

Ten skarb został odkryty dzięki OCD Team! Odpisz na ten komentarz jeśli zezwalasz na podzielenie się nim z innymi! Akceptując to masz szanse na otrzymanie dodatkowej nagrody i jedno z twoich zdjęć z artykułu może zostać wykorzystane w naszej kompilacji postów! Możesz śledzić @ocd - i dowiedzieć się więcej na temat projektu i zobaczyć inne skarby! Dążymy do przejrzystości.

Dziękuje za docenienie mojej pracy :) Śledzę @ocd od początku i jak najbardziej zezwalam na wykorzystanie mojego postu na Waszym profilu. Pozdrawiam :)

Nice post!

thank you! :)

warto zastosować. Ja od rana mam bałagan. Dzieci, szkoła, śniadanie. Cisza zaczyna sie od 8. Planowanie wieczór wcześniej to skuteczny sposób plus do tego twarde trzymanie sie tego planu. Dla mnie najlepszym sposobem jest też, coś na wzór samotni Supermena - tylko ja, cisza i praca. Trzeba kobietę wysłać na zakupy od samego rana :-) Wtedy wydajność jak najbardziej popłaca :-)