"To" nie dla mnie

in polish •  6 years ago  (edited)

Witam.
Stephena Kinga pewnie wszyscy znają (i w większości) kochają. Sam niegdyś podziwiałem, jak bardzo wysoki poziom reprezentuje jego debiutanckie dzieło - "Carrie", choć niestety zdarza mu się napisać coś kiepskiego (chociażby "Znalezione nie kradzione"). Wczoraj, jako w ramach odpoczynku od arthouse'owych mózgo-masakratorów odpaliłem chwaloną ekranizację jego powieści pt. "To" z 2017 roku.

Horrory w swoim czasie uwielbiałem, a wraz z zwiększającą się liczbą dzieł tego gatunku moje wymagania zaczęły powoli rosnąć. Przez to nie byłem w stanie jarać się za bardzo obiema częściami "Obecności", choć mimo to, uważam że są bardzo solidnym filmami. Zacząłem szukać oryginalności - zarówno w fabule, jak i w sposobach straszenia widza. Za to uwielbiam drugą odsłonę serii "V/H/S", gdzie dostałem najbardziej obłąkane pomysły w historii "horrorowego scenopisarstwa" i Podziwiałem (specjalnie przez duże P) przez niemal cały seans nacierające fale kompletnego szaleństwa i po obejrzeniu napisów końcowych... byłem zachwycony.

Męczyć zaczęły mnie powtarzalne filmy o opętaniach, nawiedzeniach, czy zwyrolach zabijających ludzi i zaczęły mnie coraz mocniej razić niekonsekwencje w warstwie scenariuszowej.
Między innymi dlatego "To" nie spodobało mi się. Pierwsza rzecz, jaka rzuciła mi się w oczy to kompletny brak logiki w konstrukcji świata, po którym krąży zły, niemalże wszechmocny klaun Pennywise, dzięki któremu pierwsza połowa filmu to nudny festiwal jumpscare'ów... które są absurdalne.

Czemu?
Mamy grupkę młodych bohaterów, jednemu z nich Pennywise porwał przed laty brata, a oni usilnie próbują się dowiedzieć co się stało. Nagle Pennywise zaczyna straszyć pojawiając się w domach każdego z nich, czy też w innych miejscach związanymi z lękami bohaterów i niemal każdy z nich "dziwnym cudem" umyka z rąk klauna, który pragnie ich zabić.
Ale popatrzmy tutaj na wachlarz umiejętności głównego antagonisty - potrafi "spawnować" coś aka zombiaki, balony, wywoływać halucynacje i władć całkiem nieźle teleportacją, czy "znikaniem". Potrafi również się nieźle wykrzywiać i wydłużać swoje kończyny. Zatem jest on niemal wszechmocny i może w każdej chwili teleportować się za plecy któregoś z bohaterów i ich zabić. Co on zaś robi? Zachowuje się akurat tak, żeby każdy z bohaterów mógł spokojnie ujść z życiem, przez co staje się antagonistą wręcz fatalny. Niesamowicie mnie to wkurzyło i w tym miejscu już kompletnie od tego filmu się odbiłem.

A kij z tym, że aktorsko, czy realizacyjnie jest naprawdę bardzo dobrze, a główny zły wygląda świetnie. Ten jeden motyw tak bardzo nie dawał mi spokoju, że nie dałem rady wytrzymać do końca.

Ale zacząłem czytać nieco więcej na temat tego dzieła i zrozumiałem, że takie upierdliwe zgredy, jak ja, zwyczajnie nie jesteśmy targetem tego filmu. Jest nią przede wszystkim masowa publika, która kina zwyczajnie nie zna i w życiu horrorów obejrzała dosyć niewiele, przez co brak spójności im nie będzie przeszkadzał. Więc jeśli nie masz zbyt dużych wymagań w tej kwestii, mogę ten film w miarę polecić.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Zrobiłem podejście do tego filmu ale nie dotrwałem do końca. Lubię horrory ale ostatnio ciężko wyłowić coś godnego uwagi w tym gatunku...

Słyszałem wiele dobrego o tym filmie, ale jeszcze sam nie oglądałem. Ciekawe jaki będzie mój odbiór tego horroru.

Bardzo dobra tekst!