Najbardziej mnie śmieszy w tym całym zamieszaniu z firmą IKEA fakt, że w Arabii Saudyjskiej również są sklepy IKEA i tam nikt nie widzi problemu w tym, że za homoseksualizm zrzuca się ludzi z dachów budynków lub kamienuje. Nikt tam nikogo nie zwalnia z powodu bardzo negatywnego nastawienia pracowników do osób LGBT. Ponadto w katalogach tej firmy specjalnie dla Arabii wycięto kobiety, bo wiadomo, według tamtego prawa kobieta musi być zakryta i ubrana w pogardliwie przeze mnie nazywanym worku po ziemniakach.

A głupie postępowe społeczeństwo będzie robić z uśmiechem na ustach zakupy w tym sklepie myśląc, że rzeczywiście IKEA wspiera osoby LGBT. A tak naprawdę oni mają te osoby centralnie w dupie, chodzi im tylko o kasę, chcą zarobić na tych baranach. Ehh... Szkoda gadać.