RE: Blaski i cienie edukacji. Rozprawa nad szkolnictwem.

You are viewing a single comment's thread from:

Blaski i cienie edukacji. Rozprawa nad szkolnictwem.

in polish •  7 years ago 

W zasadniczym zrębie zgadzam się. Moim zdaniem zapomniałeś jednak wspomnieć o najważniejszym - o samych uczniach. Wiele można zrzucić na nauczycieli, którym brakuje polotu, ciągle zmieniającą się podstawę programową itd. Możemy mieć świetnie wyposażone szkoły, wybitnych dydaktyków, ale jeśli po drugiej stronie - po stronie uczniów - nie będzie chęci współpracy, to chociażby wbijano im wiedzę siłą to i tak niczego się nie nauczą. Ogromny problem szkolnictwa, nie tylko polskiego, polega na tym, że rodzice, oddając swoje pociechy do szkoły, uważają, że już wypełnili swoje wszystkie obowiązki i to szkoła powinna zająć się nauczaniem i wychowaniem dzieci. Tutaj natomiast pojawia się problem, bo szkoła ma bardzo ograniczone możliwości oddziaływania na wychowanie uczniów. Co prawda są wychowawcy i teoretycznie oni powinni potrafić przemówić do niesfornego ucznia, ale każdy zna realia - większość uczniów "olewa" swoich wychowawców, bo "to przecież nie jest go moja matka/ojciec" lub "i tak nic nie może mu zrobić". Podczas swojej nauki miałem w klasie masę bardzo inteligentnych chłopaków, którzy olali szkołę tylko dlatego bo ich rodzice dali im na to "ciche przyzwolenie".

Co do religii to ja bym nie wiązał religii z wiarą. Na zajęciach religii nikt nie nauczy drugiej osoby wierzyć. Religia w szkole ma przedstawiać podstawowe zagadnienia wyznania rzymsko-katolickiego. Jak ktoś nie chce to i tak ostatecznie może wybrać etykę - szkoła jest zobowiązana zapewnić takie zajęcia osobom, które wypiszą się z religii. Teraz dochodzimy jeszcze do pytania: Czy religia powinna być w szkołach? Moim zdaniem ciężko powiedzieć, ale szybciej skłaniałbym się do nauczania religii na zakrystiach, tak jak w czasach PRL - i mówię to sam jako katolik.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Mniej więcej o to mi chodziło pisząc o niskich ambicjach uczniów. Nie traktują nauczycieli poważnie, a szkoła zawsze była przykrym obowiązkiem. Również jestem katolikiem i uważam, że religię należy oddzielić od szkoły. Chociaż faktycznie można tam się nauczyć kołku rzeczy o chrześcijaństwie czy innych religiach. Natomiast można by to włączyć np. do przedmiotu historii.