Dziękuje za komentarz. Rzeczywiście jest tak, że spin nie jest analogiczny do klasycznego obrotu. Tak jak napisałeś jest skwantowaną właściwością cząstki. Napisałem o nim w ten sposób, aby można było sobie intuicyjnie wyobrazić na czym mniej więcej to polega. Z matematycznego punktu widzenia spin wynika z symetrii które przejawia funkcja falowa względem macierzy obrotów. Stąd takie intuicyjne porównanie.
Co do drugiego to też się zgodzę. Cząstki o spinie połówkowym to fermiony. Mogłem to sformułować ogólniej. Mam jednak nadzieje, że chociaż w połowie wiadomo o co chodziło przy opisie supersymetrii :)