A, skini weszli później, jakoś na przełomie lat 80/90, działo się wtedy na osiedlach! Razem ze skinami pojawili się "depesze", czyli fani Depeche Mode oraz "metale". Potem także wymalowani "kiurowcy" (fani The Cure). Ja należałam raczej do hipisów. Można powiedzieć, że po 89 Polska w ogromnym przyspieszeniu przechodziła wszystkie stadia rozwoju subkultur, musieliśmy w kilka lat nadrobić dziesięciolecia odcięcia od światowej popkultury. To było bardzo ciekawe zjawisko :)
Popersi byli już wcześniej, kojarzę ich z końca lat 80-tych - ładni i czyści, z dłuższą grzywką i w odstawionym ubraniu, no... takie dyskotekowe chłopaki bardziej. Ale to jak przez mgłę pamiętam.