Ja po kilku utratach przytomności, mogę powiedzieć że myślenie ci się wyłącza całkowicie gdy zemdlejesz, porównał bym to z chwilową śmiercią. Ale nie jest to nic strasznego.
RE: Kiedyś nas nie było, spojrzenie na sprawę narodzin i śmierci
You are viewing a single comment's thread from:
Kiedyś nas nie było, spojrzenie na sprawę narodzin i śmierci