Choć klątwy się nie boję ,
to martwię się o zdrowie twoje,
jak się czujesz i czy wszystko w porządku z tobą.
Choć wiem że jesteś gdzieś gdzie jesteś bezpieczna ,
To moje serce Bije tak mocno że chce wyskoczyć z piersi.
Kiedy cię zobaczę to będę czół się bezpiecznie,
Gdy odejdą demony które trapiły me serce i duszę.