W tym momencie, gdy zamieściłam ten wpis na Steemit, zostałam wylogowana z portalu. Kilkarotnie nie mogłam się zalogować. Już nikogo nie będę przekonywać. I tak was wszystkich to czeka... więc...
JAKO ŻE NIKT MNIE NIE BRONIŁ PODCZAS NAGONKI NA MNIE, DOKŁADAJĄC SWOJE PLUGASTWA PRZECIWKO MNIE,
i PRAWIE WSZYSCY, KTÓRZY MNIE OTACZALI i otaczają nadal nie byli w stanie wymówić dobrego słowa o mnie,
BĘDĘ BRONIĆ SIEBIE SAMA. Mam do czynienie z tym.
W związku z trwającym bez przerwy nękaniem zorganizowanym, polegającym min. na permanentnym nękaniu mnie w przestrzeni internetowo-informatycznej, włamaniach do wszystkich urządzeń, a właściwie ich kompletnym przejęciu: komputer, telefony, oraz namierzaniem mojego mózgu za pomocą jakichś fal, prawdopodobnie promieniowania mikrofalowego i najprawdopodobniej czytaniem moich myśli, po doprowadzeniu mnie do ruiny finansowej, próby wrobienia mnie w „chorobę psychiczną” i zniesławieniu oraz pozbawieniu wiarygodności w każdym temacie, głównie w temacie udziału kleru w tych zbrodniach, co miało na celu ukrycie ich zbrodni przeciwko mnie, przy czynnym współudziale mafii prawnej (wraz z całym aparatem wykonawczym: policją
i psycholożką oraz psychiatrą), co częściowo zaczęłam do tego momentu opisywać i nagłaśniać i będę nadal kontynuować, aż do końcowego pozwania ich wszystkich łącznie, tj. zgłoszenia ich przestępstw na moją szkodę,
OŚWIADCZAM, ŻE NIGDY NIE PODEJMOWAŁAM ZLECEŃ, KTÓRYCH NIE MOGŁAM WYKONAĆ NIE TYLKO DLA SYSTEMU PRAWNEGO, ALE TAKŻE W INNYCH MIEJSCACH PRACY, min. w Bielsku-Białej, gdzie zespół ludzi, z którymi pracowałam przez sześć lat, na koniec mojego pobytu tam bardzo żałował, że odchodzę z powodów rodzinnych i zawsze te osoby twierdziły, że ogromnie mnie lubiły. Ja czułam się tam także wspaniale.
Przez wiele lat pracowałam dla systemu prawnego jako tłumacz
i ZAWSZE I POD KAŻDYM WZGLĘDEM MOJA PRACA BYŁA RZETELNA, TERMINOWA I WIĘCEJ NIŻ PRAWIDŁOWA.
O czym zresztą mogłyby zaświadczyć wszystkie wydziały, sekretariaty, dla których wykonywałam zlecenia i których pracownicy CZĘSTO PODKREŚLALI i wiedzieli, że jeśli przyślą pracę do mnie – zostanie ona wykonana. Często w krótkim terminie.
A NA PEWNO ZAWSZE W TERMINACH OKREŚLONYCH W ZAMÓWIENIU.
Byłam z nimi w częstym kontakcie telefonicznym i te kontakty były zawsze profesjonalne, zwyczajne, „ludzkie” i był pomiędzy nami normalny kontakt, jaki ma miejsce pomiędzy ludźmi, którzy długo pracują razem.
Czuło się, że te osoby wyczuwają, iż na mnie mogą polegać oraz, po prostu, mogą przesłać pracę, nawet bez telefonicznego uzgodnienia i to będzie wykonane.
Słowem, że mogą na mnie liczyć.
Ponieważ mam zamiar podjąć pracę zdalnie, KTÓRĄ MOŻNA W KAŻDYM MOMENCIE SABOTOWAĆ, wrabiając mnie np. w zlecenie, którego nawet nie przyjęłam, a może to polegać na wprowadzeniu – zamiast mnie, mojego oświadczenia, że zaakceptowałam do tłumaczenia dane zlecenie (nawet na wielką kwotę).
Jako że stalkerzy przejęli całą moją komunikację na zewnątrz z kimkolwiek O TYM FAKCIE JA NIE BĘDĘ MIAŁA POJĘCIA, do momentu, gdy zapadnie termin zwrotu materiałów tłumaczeniowych i zamawiający będzie miał prawo zażądać ode mnie zwrotu choćby i kilkuset stron tłumaczenia, a ja nie będę w ogóle świadoma, PONIEWAŻ WYKONAJĄ „NAKŁADKĘ” DLA MNIE na system:maile, telefony z moimi próbkami głosu (banalne w dobie dzisiejszej dla systemu), tak abym ja tego faktu nie widziała aż do ostatniej chwili.
Podpisuję umowę, która nakłada na mnie odpowiedzialność karną i finansową aż do całościowej wartości zamówienia (choćby i nawet od 50 zł do 100 tysięcy złotych, ponieważ i takie zamówienia mogą być).
I pójdę po składce i dacie mi 50 zł albo i 100 tysięcy?
A może kler, zajęty tuszowaniem swoich romansów i zbrodni zwróci mi na moment obecny
ok. 300 tysięcy złotych za dochody utracone swoimi krętactwami wraz z osłaniająca ich mafią prawną?
Oświadczam, że zwróci. Ja do tego doprowadzę, że wcześniej lub później zwróci.
Gdybym od Was pożyczyła 50 zł a nie oddała Wam, prawdopodobnie cała miejscowość by o tym wiedziała? Prawda?
A, gdybyście mi po prostu dali np. taki drobiazg jak 1 tysiąc złotych, albo dali to osobie bezdomnej, wyrzuconej przez cwaniacką rodzinkę, która chodzi do kościoła, a jakże, chyba uznalibyście,
że macie prawo – po śmierci – zająć za ten bohaterski czyn miejsce obok samego Pana Jezusa
w niebie, czyż nie?
WIĘC, JA TAKŻE MAM PRAWO DO ZWROTU.
Moje pozostałe artykuły w temacie zbrodni systemu:
"Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie.
Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony."
Congratulations @margharet3m! You received a personal award!
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit