Czy ktoś jeszcze pamięta taką grę w której można było z kolega/siostra/bratem przejść cała grę? wspomnienia wracają, oj wracają.
Wielu z nas w dzieciństwie maniakalnie oglądało dobranockę pod tytułem Brygada RR – wg. mnie najlepsza bajka Disneya.
W grze Chip ‘n Dale Rescue Rangers mamy możliwość pokierowania poczynaniami członków owej brygady, a w gruncie rzeczy dwóch jej przedstawicieli – rozważnego Chip’a i nieco szalonego Dale’a. Ponadto w trakcie rozgrywki możemy spotkać innych bohaterów, którzy zawsze służą nam pomocą jak np. Bzyczek, kóry latając wokół nas z łatwością załatwia każdego wroga. Gra jest typową platformówką której przemierzamy przez planszę zbierając kwiatki i inne pierdółki. W wykonaniu zadania chcą nam przeszkodzić przeróżne mechaniczne zwierzaki, oraz pułapki statyczne w postaci np. kłującego kaktusa, czy linii wysokiego napięcia. Do obrony przed wrogami wykorzystujemy napotkane przedmioty – jabłka (od razu na myśl przychodzi odcinek Kaczora Donalda w którym wiewiórki walczyły z Donaldem o sad i powiedzenie ‘zgryzek ogryzek’;), skrzynki, itp. które możemy podnosić i miotać w naszych oprawców. Chip ‘n Dale Rescue Rangers pozwala na grę dwóch graczy jednocześnie dzięki czemu zwiększa się nasza szansa w skutecznej walce z wrogami oraz wzrasta przyjemność w graniu ramie w ramię z kumplem.
