Cześć! Nazywam się Mateusz Szaton i jeśli jeszcze mnie nie znasz to powiem Ci, że od 18 roku życia rozwijam swój zmysł biznesowy i działam aktywnie w sieci. Co prawda dopiero od niedawna można to dopiero zobaczyć na moim kanale na YouTube :)
Chce dzisiaj zwrócić Twoją uwagę na pewien schemat, który jest według mnie dosyć zabawny, ale z drugiej strony i bardzo ciekawy.
Założę się, że co jakiś czas oglądasz na YouTube jakiekolwiek filmiki. Czy to teledyski, czy filmiki jak coś zrobić - na pewno cokolwiek z tych rzeczy od czasu do czasu przewija Ci się przed oczami. Może nawet subskrybujesz mój kanał i oglądasz moje nowe filmy - nigdy nie wiadomo :D
Spójrzmy jednak szerzej na to całe zjawisko. Wchodzisz często na YouTube i szukasz szybkiego rozwiązania swojego problemu czy swojej potrzeby. Nie wiem czy masz tak samo jak ja, ale najpierw zawsze szukam wiedzy na YouTube, a później dopiero szukam na tradycyjnych stronach Internetowych.
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak się dzieje i dlaczego filmy są tak popularne? :)
Jest kilka powodów dlaczego tak się dzieje.
Jednym z nich jest na przykład fakt, że często nie mamy wiele czasu i ochoty na dokładne szukanie. Dzisiejsze życie pędzi w zastraszającym tempie. Praca -> dom -> praca -> weekend -> praca -> wakacje i tak w kółko. Nigdy niekończąca się opowieść.
Wielu z nas po prostu to akceptuje - bo w końcu takie czasy to co zrobić. Są jednak osoby jak ja, które się temu buntują. Te osoby chcą mieć dużo czasu dla siebie i chcą niezależności.
Dlatego YouTube wpisuje się idealnie w życie społeczeństwa, bo można oglądać filmy i robić cokolwiek innego. Łączyć wiele zadań ze sobą i ostatecznie zrobić wszystko, ale w gorszej jakości.
Tradycyjne blogowanie czy tradycyjne strony internetowe są znacznie mniej popularne. Natomiast zobacz - powstał Steemit, który łamie ten schemat i jest to platforma typowo do blogowania - do ładnego przekazywania swoich myśli na "papierze".
Co ciekawsze ta platforma przyciąga coraz więcej osób i daje naprawdę ciekawe możliwości wyrażania siebie i jeszcze zarobienia na tym. Tak jak YouTube tylko bez filmów.
Wiesz co mi to przypomina? Przypomina mi to powrót do tradycyjnych form przekazywania swoich myśli, gdzie nie liczyło się w co się ubierzesz, jak wyglądasz, ile masz pieniędzy, jak wygląda Twoje studio do nagrań i wiele innych rzeczy. Tutaj liczy się tylko to co masz w głowie i jak potrafisz to przekazać innym.
Dodatkowo bardzo mi się to podoba, bo wiele osób w dzisiejszych czasach ma spore problemy z tym żeby mówić tak by zainteresować inne osoby, nie wspominając już o błędach ortograficznych. Oczywiście sam też je popełniam - ale być może nie są one aż tak rażące jak napisanie "muzg" albo "pszyszłem" :D
Dlatego mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie próbowało tutaj przekazywać swoje myśli i coraz więcej osób będzie także pracowało nad swoją wyobraźnią. Dzięki wyobraźni jesteśmy w stanie robić rzeczy niezwykłe i dlatego miejsca takie jak Steemit powinny być promowane - chociażby po to żeby skupić się na tym co mamy we własnych głowach i zapisać to na papierze.
Ja również w ten sposób wychodzę poza swoją strefę komfortu, ze względu na to, że nie przepadam za pisaniem długich wypracować.
To takie moje krótkie przemyślenia na temat tej platformy i na temat naszych czasów :)