Cześć ;). Wbrew pozorom lubię dobre piwo. Dlaczego zatem piję niedobre? Odpowiedź prosta - dostępność i warto dać info jak coś smakuje jak woda po pierogach. Dziś jednak coś niezłego - Hopsbant Peach Milkshake ([MILKSHAKE INDIA PALE ALE], 4.2% alc., 15.5% ekstraktu, goryczka 2/6) z browaru Birbant.
Piwo pomarańczowe i baaaardzo zmętnione. Piana biała, mieszana i nietrwała.
W aromacie dominuje ananas, brzoskwinia, mango i liczi. Istnieje delikatna nuta jogurtowa i słodowa, jednak niknie za owocami.
W smaku tworzy się mix owoców tropikalnych i cytrusowych z lekką mlecznością (brzoskwinia jest zakryta, szkoda, bo moim zdaniem powinna grać pierwsze skrzypce). Goryczka niska, w stylu albedo z owoców cytrusowych - słodycz średnia, mleczno-owocowo-słodowa. Piwo jest gładkie, jedwabiste, pełne, lekkie i niewymagające. Wysycenie niskie. Pijalność wysoka.
Podsumowując: troszeczkę jest tu mix wszystkiego i niczego - mnogość smaków zakrywa siebie nawzajem. Jednego odebrać MIPA od Birbanta nie mogę - jest po prostu smacznie ;).
Omawiana warka: 27.05.19
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://www.pictame.online/tag/beerporn
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit