Kupiłem sobie miesiąc temu pierwsze auto. Strasznie o nie dbam, nie parkuje pod drzewami co by gałąź nie spadła podczas wiatru, unikam parkingów na których ktoś może mi obić lakier drzwiami. Szukając wolnego miejsca na parkingu biorę pod uwagę tysiące czynników. Dzisiaj wracając z pracy autentycznie się załamałem. Rzuciłem okiem na parking i moją czarną strzałę. No i
jakiś koleś land roverem zgniótł mi pół maski swoim kołem zapasowym (takim umocowanym na tylnej klapie)... szczeście w nieszczęściu, że nawet tego nie zauważył. Policja go namierzyła i oświadczenie poszło w ruch. Ale wizja klepania samochodu miesiąc po zakupie strasznie mnie załamuje :/
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
@kamilowski cóż ja po miesiącu miałem stłuczke z mojej winy i moją królową musiałem poskładać podczas gdy w portfelu pusto bo dopiero go kupiłem i to jest dramat
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Wspólczuje zniszczonej maski. Ale nie popadaj panike, to tylko rzecz :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit