Syn zachorował na białaczkę, a żona zmarła na chorobę serca. Kiedy został sam, nie mógł pracować i opiekować się dzieckiem naraz. Kiedy chciał się zwolnić, wszyscy z pracy wzięli za niego ponad 3000 nadgodzin. Ależ gest solidarności!
See the full content Niesamowita solidarność! Koledzy z pracy wzięli 3000 nadgodzin, by mógł opiekować się chorym na białaczkę synem